Czujnością wykazali się sąsiedzi. To oni zawiadomili policję, że w jednym z mieszkań na osiedlu w Opolu odbywa się libacja alkoholowa. Na miejscu natychmiast zjawili się funkcjonariusze. To, co zobaczyli, było więcej niż przerażające: kompletnie pijana kobieta i płaczący, zaniedbany noworodek. Tylko dzięki błyskawicznej interwencji dziecku nic się nie stało. Zostało od razu przewiezione do szpitala. Najprawdopodobniej nie wróci pod "opiekę" matki.

Wygląda na to, że kobieta w ogóle nie powinna mieć dzieci! A jest matką czworga! Troje z nich już wcześniej odebrał jej sąd. Teraz grozi jej większa kara. Za narażenie dziecka na utratę życia lub zdrowia może spędzić w więzieniu do pięciu lat.