Według pomysłodawców uchwały, jest wiele historycznych i teologicznych powodów, dla których Jezus mógłby zostać królem Polski. Jakich? Między innymi chrzest Polski, katolicka tradycja kraju i narodu czy osoba Jana Pawła II. Co na to polski Kościół?

"Chrystusowi nie jest potrzebna deklaracja Sejmu polskiego, że jest królem naszych serc" - mówi biskup Tadeusz Pieronek. Arcybiskup Leszek Sławoj Gódź ma dla posłów radę. Jaką? "Posłowie niech się zajmą tym, co z konstytucji wynika, a niech zostawią pole działania dla instytucji religijnych, dla Kościoła, który w tej sprawie ma stanowisko jednoznaczne" - stwierdza.

Posłowie mieli gotowy projekt już od dawna. Ale - między innymi po aferze z neonazistami ujawnionej przez dziennik.pl oraz seksaferze w Samoobronie - woleli poczekać. Bali się, że największe świętości mogą zostać zmieszane z błotem na sejmowej trybunie. Teraz jednak odważniej podeszli do sprawy. Bo liczą, że nastrój świąteczny złagodzi nieco krytykę opozycji.