Bandyci mają po 20 lat i są mieszkańcami Niepołomic. Byli już wcześniej karani. Jutro prokurator postawi im zarzuty. Jednego może oskarżyć o zabójstwo, drugiego o udział w bójce.

Reklama

Do tragedii doprowadziła sprzeczka. Pracownicy jednej z firm w Niepołomicach wracali samochodem do domu. Nagle na ulicę weszło dwóch młodych ludzi, którzy chcieli przejść na drugą stronę. Zdenerwowani pasażerowie wdali się z nimi w pyskówkę. Wreszcie jednak przepuścili ich. Ale gdy tylko wysiedli z samochodu, zostali zaatakowani. Dostali kilkadziesiąt ciosów nożem.