Nowe przepisy zdecydowanie łagodzą wymagania wobec kandydatów - pisze "Rzeczpospolita". Chętni do założenia policyjnego munduru nie będą musieć przedstawiać zaświadczenia o niekaralności. Również oblanie egzaminu sprawnościowego nie przekreśli szans na pracę. Kandydat będzie mógł podejść do egzaminu ponownie po 30 dniach. Przewidziano także preferencje dla kandydatów z wyższym wykształceniem.
Ministerstwo i Komenda Główna Policji chcą w ten sposób zachęcić do wstępowania do służby. Obecnie w policji pozostaje 6,5 tys. wakatów. Dodatkowo, tylko w pierwszym półroczu tego roku, ze służby odeszło 3,3 tys. funkcjonariuszy. Przewodniczący NSZZ Solidarność Policjantów Antoni Duda ocenia, że do końca roku z pracy może zrezygnować nawet 7 tys. osób. Powodem są oczywiście niskie zarobki i zapowiedź zmian w przepisach emerytalnych.
Komenda Główna Policji uważa, że uda się uzupełnić braki jeszcze w tym roku. Według nadkomisarz Danuty Wołk-Karaczewskiej, Komenda Główna planuje przyjąć w tym roku 7 tys. osób. Jej zdaniem druga połowa roku to okres sprzyjający intensywnej rekrutacji. Młodzi ludzie kończą naukę i poszukują pracy - pisze "Rzeczpospolita".