O szacunek dla krzyża oraz dla osób o innych poglądach zaapelował we wtorek metropolita lubelski abp Józef Życiński. Wezwał, by na teren Kościoła i do pielgrzymek nie wprowadzać "mentalności aparatczyków partyjnych".

Metropolita lubelski podczas mszy świętej rozpoczynającej 32. Pieszą Pielgrzymkę z Lublina na Jasną Górę podkreślił, że na pielgrzymim szlaku jako pierwszy będzie pojawiał się krzyż, który przypomina o męce i zmartwychwstaniu Chrystusa.

Reklama

"Ten krzyż zobowiązuje. Chrystus cierpiący na krzyżu wydusił z siebie siedem słów przesłania. Nie potępiał nikogo, nie usiłował z wysokości krzyża przeprowadzać rozrachunków. Powiedział to, co najbardziej istotne, że pragnie, że zawierza swoją matkę wiernemu Janowi"- powiedział.

Abp Życiński przypomniał, że Matka Boska stojąca pod krzyżem nie wypowiedziała ani jednego słowa. "Jeśli kochamy krzyż, potrafimy trwać jak Maryja w milczącej modlitwie, by wyrazić nasz szacunek dla krzyża. To jest styl Jana Pawła II, to jest lekcja, której oczekujemy od pokolenia Jana Pawła II" - powiedział.

Arcybiskup życzył pielgrzymom, aby krzyż był dla nich źródłem inspiracji i optymizmu; aby otaczający świat potrafili obejmować "spojrzeniem papieskim, spojrzeniem mądrości i głębi, spojrzeniem z perspektywy krzyża i zmartwychwstania".

"Umiejcie Jego (Chrystusa - PAP) miarą ujmować całą rzeczywistość, budować kulturę życia okazywaną zarówno w trosce o życie poczęte, w szacunku dla embrionów, które mogą być zniszczone, jak i w szacunku dla osób, które mają inne poglądy polityczne, ale są osobami i wymagają od nas szacunku" - powiedział metropolita.

"Nie wolno nam wprowadzać mentalności aparatczyków partyjnych na teren pielgrzymek, na teren Kościoła, bo ten teren znaczony krzyżami przypomina nam, że Chrystus za wszystkich oddał życie na krzyżu, dla wszystkich zmartwychwstał. I pokolenie Jana Pawła II pamięta o tym i tym żyje" - dodał.

Reklama

Arcybiskup skrytykował postawy, w których temperament polityczny jest ważniejszy niż pobożność i które, jego zdaniem, "niszczą wartości, które Chrystus ukazywał na krzyżu".

"Kiedy patrzę i słyszę coraz częstsze okrzyki i gwizdy wznoszone czy na mogiłach powstańców, czy przy grobach bliskich - grobach, na których widnieje krzyż - to myślę, że u gwiżdżących temperament polityczny jest dużo ważniejszy niż poczucie pobożności. Oni znacznie bardziej potrafiliby się zachowywać na stadionie niż w świątyni, niż w cieniu krzyża" - powiedział metropolita.

W pielgrzymce z Lublina wyruszyło około 2,5 tys. osób. Lubelscy pątnicy mają do pokonania 320 km. Będą szli 12 dni, na Jasną Górę dotrą 14 sierpnia.

Lubelscy pątnicy idą w 20 grupach. Cześć pielgrzymuje już od niedzieli z Chełma i Krasnegostawu. W jednej z grup wędruje na koniach kilkunastoosobowa grupa z Pułku Ułanów Lubelskich.

Wędrówkę lubelskich pątników można oglądać w internecie. Na stronie www.pielgrzymka.lublin.pl będą transmitowane m.in. nabożeństwa, msze święte, wygłaszane w drodze konferencje, apele pielgrzymkowe. Konferencje w czasie pielgrzymki wygłosi twórca spotkań młodzieży nad Lednicą, o. Jan Góra. Hasłem lubelskiej pielgrzymki są w tym roku słowa "Pójdź za mną".