Marsz Wyzwolenia Konopi odbywa się w wielu miastach Polski. Jego organizatorzy domagają się legalizacji posiadania i uprawy konopi indyjskich, z których wytwarza się marihuanę. Chcą też amnestii dla skazanych za posiadanie narkotyku i uprawę tych roślin.

Reklama

"Marsz w Zakopanem mimo wszystko się odbędzie, bo mamy prawo do maszerowania, manifestowania, wyrażania swoich poglądów, a władze miasta Zakopane bezprawnie nam tego zabraniają" - powiedział PAP Jaworski.

Oficjalnie burmistrz Zakopanego odmówił organizacji manifestacji, ponieważ jej organizator nie wystąpił o zajęcia pasa drogowego. Od decyzji burmistrza, organizator marszu odwołał się do wojewody małopolskiego.

Jak powiedziała PAP rzeczniczka wojewody małopolskiego Joanna Sieradzka, wojewoda nie rozpatrzy tego odwołania, ponieważ zostało złożone zbyt późno. "Takie odwołanie powinno trafić do marszałka w terminie trzech dni od doręczenia decyzji burmistrza organizatorowi marszu" - powiedziała Sieradzka.

Reklama

Organizatorzy marszu twierdzą, że negatywna decyzja burmistrza Zakopanego jest bezprawna, ponieważ "narusza ich prawo do manifestowania swoich poglądów" i zapowiadają, że skierują sprawę do sądu.

Zakopiańska policja zapowiedziała, że jeżeli mimo zakazu dojdzie do manifestacji, jej uczestnicy naruszający prawo będą zatrzymywani i będą im stawiane zarzuty.



Reklama

Marsz Wyzwolenia Konopi 2010 organizuje Inicjatywa Wolne Konopie, która działa na rzecz legalizacji w Polsce tzw. miękkich narkotyków, przede wszystkim marihuany. W czasie zapowiadanych na 16 i 17 października manifestacji w Zakopanem, jej organizatorzy planują m.in. happeningi, wiece przed komendą policji i przemówienia.

Organizatorzy marszów mają zamiar przeprowadzić podobną akcję m.in. w Nowym Targu.

Marsze zwolenników legalizacji marihuany przeszły m.in. ulicami Wrocławia, Olsztyna i Lublina. Pozwolenia na podobny marsz nie wydały władze Łodzi, argumentując to promowaniem i reklamowaniem substancji psychotropowych lub środków odurzających, co jest niezgodne z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii.

W Polsce od 2000 r. obowiązują przepisy, zgodnie z którymi posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków jest karalne.