Rozmowy kwalifikacyjne trwały dwa dni i odbywały się w porządku alfabetycznym. We wtorek wysłuchano: Juliusza Brauna, Piotra Dmochowskiego-Lipskiego, Roberta Kozaka, Macieja Pawlickiego i Bogusława Piwowara. W środę na rozmowy stawili się: Tomasz Posadzki, Stanisław Wójcik, Marian Zalewski oraz Sławomir Zieliński.
Przewodniczący RN TVP Stanisław Jekiełek wysoko ocenia merytoryczny poziom kandydujących do zarządu. "Według mnie rozmowy kwalifikacyjne potwierdzają, że dokonaliśmy dobrego wyboru dziewięciu osób do trzeciego etapu konkursu. No, może pomyliliśmy się w jednym wypadku, gdzie kandydat nie potrafił opanować nerwów. Poza tym wyjątkiem rozmowy były jednak merytoryczne, usłyszeliśmy wiele ciekawych rzeczy" - powiedział PAP Jekiełek.
"Rozmowy kwalifikacyjne były rejestrowane w trybie audiowizualnym. Będą one w całości dostępne od środy ok. godz. 20 na głównej stronie internetowej telewizji publicznej - TVP.pl." - poinformowało w środę biuro prasowe telewizji.
Wybór nowego zarządu TVP miałby się dokonać szybko. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na piątek. "Piątkowe posiedzenie zaczynamy o godz. 13, ale oprócz wyboru zarządu mamy tego dnia w porządku wiele innych punktów" - powiedział Jekiełek. Dlatego - jak dodał - posiedzenie może potrwać nawet do soboty rano.
Nawet, jeśli rada nadzorcza zdoła w piątek wybrać nowy zarząd, to będzie też musiała podjąć decyzję dotyczącą tymczasowego prezesa TVP. Chodzi o to, że zgodnie ze znowelizowaną Ustawą o rtv zarząd TVP powołuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, na wniosek rady nadzorczej. Oznacza to, że KRRiT może np. wyboru RN TVP nie zaakceptować.
W piątek upływa zaś sześciotygodniowa delegacja członka RN Juliusza Brauna do pełnienia funkcji p.o. prezesa TVP. RN musi więc zdecydować, czy przedłużyć delegację Brauna, czy też delegować do tej funkcji innego z członków RN tak, by spółka nie pozostała bez zarządu.