Jest szansa na to, że aby uzyskać poradę u adwokata, przeciętny Polak nie będzie już musiał zaciągać pożyczki. Ma być tak jak w Niemczech. Tam 80 procent obywateli wykupuje polisy, które chronią ich przed kosztami w razie sporów sądowych. Podobne ubezpieczenia chce upowszechnić w Polsce Naczelna Rada Adwokacka z ubezpieczycielami, rzecznikiem ubezpieczonych i rzecznikiem praw obywatelskich.
Takie ubezpieczenia eliminują konieczność płacenia kilkutysięcznych honorariów adwokackich.
W razie sporu z sąsiadem o miedzę, kolizji drogowej czy jakichkolwiek wątpliwości natury prawnej Kowalski, zamiast załamywać ręce, sięgnie po telefon, by zadzwonić do mecenasa. Adwokat będzie na jego usługi przez 12 miesięcy w roku. Za jego usługę zapłaci ubezpieczyciel. Taka polisa ma kosztować od kilkunastu złotych miesięcznie (wszystkie polisy pokrywają w razie potrzeby także koszty sądowe).
Z raportu przygotowanego przez Komisję Europejską wynika, że Polska jest dziś krajem o najwyższych kosztach sądowych i adwokackich w Europie. Na przykład przy sprawie rozwodowej za adwokata z renomowanej kancelarii w Warszawie zapłacimy średnio 2860 euro. Na Słowacji 300. Koszty sądowe tego typu procesu u nas to dodatkowy wydatek 225 euro, gdy w wielu krajach UE nie przekraczają one 100 euro. I właśnie z powodu wysokich kosztów usług prawnych Polacy bardzo niechętnie z nich korzystają. – Z badań wynika, że około 90 proc. osób jest przekonanych, że nie potrzebuje pomocy prawnej. W razie problemów prawnik jest dopiero trzecią osobą, do której Polak idzie po pomoc. Wcześniej szuka jej u rodziny i znajomych – dodaje mecenas dr Monika Strus-Wołos z Naczelnej Rady Adwokackiej.
Reklama
W Polsce rynek ubezpieczeń prawnych dopiero raczkuje. Tego typu polisy – ubezpieczyć się można m.in. od spraw cywilnych, prawa rodzinnego i prawa pracy – dołączane są m.in. do kart kredytowych lub oferowane indywidualnie przedsiębiorcom. Ale dotyczy to zaledwie ok. 1 proc. dorosłych Polaków, w dodatku niemal nikt z tych polis nie korzysta – przyznaje Agnieszka Janowicz-Colletti, kierownik marketingu i PR w DAS Towarzystwie Ubezpieczeń Ochrony Prawnej. Świadomość dotycząca tego instrumentu jest znikoma.
Reklama
W akcję upowszechniania ubezpieczeń prawnych włączyły się już trzy firmy ubezpieczeniowe: Concordia, DAS i Inter Ubezpieczenia. Prawnicy rozmawiają także z dużymi graczami, m.in. z PZU. Jest więc szansa, że za parę lat polisy prawne staną się równie popularne jak ubezpieczenia i abonamenty medyczne, które mają dziś już ponad 2 mln Polaków.