Jak poinformowała rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach Jolanta Talarczyk, do zdarzenia doszło na poziomie 900 metrów przed godziną 20.
Poszkodowanych zostało dwóch górników. Na razie trudno oceniać ich stan - po godzinie 21. obaj byli transportowani na powierzchnię - co najmniej jeden z nich przewożony był na noszach.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa, do kopalni jechali przedstawiciele dyrekcji kopalni i Okręgowego Urzędu Górniczego w Rybniku.