Operacja BOR sprzed 4 lat wymagała 37 stron raportów, sprawozdań i notatek; ubiegłoroczna - 109. W 2010 r. zadania wykonywało więcej funkcjonariuszy, byli starsi rangą; w obu przypadkach na lotnisku w Smoleńsku nie przewidziano obecności BOR.

Z porównania wynika, że wizyta w 2010 r. była przygotowana staranniej, a działania BOR nie miały żadnego wpływu na katastrofę.

Reklama