W przeddzień święta pracownicy Zieleni Miejskiej wysprzątali teren pochodzącego z początku XX wieku cmentarza ewangelickiego przy ul. Sadowej w Elblągu; zasadzili chryzantemy i zagrabili liście. Zadbano również o świeże kwiaty i znicze przy nielicznych zachowanych nagrobkach przedwojennych mieszkańców Elbląga, w tym Emmy i Emila Drange, pradziadków kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Reklama

"To miejsce jest w pewien sposób symboliczne dla historii naszego miasta, więc zależy nam, żeby wyglądało naprawdę godnie" - powiedział PAP Kamil Czyżak z biura prasowego elbląskiego ratusza. Jak dodał, co roku 1 listopada na stary cmentarz przychodzi wielu elblążan, żeby złożyć kwiaty i zapalić znicze.

Zdewastowaną po wojnie nekropolię odrestaurowano, z zachowanych płyt nagrobnych utworzono w 2000 r. lapidarium. Wśród wyeksponowanych pomników jest nagrobek małżeństwa Drange, pradziadków po kądzieli Angeli Merkel.

Zmarły w 1913 r. Emil Drange był sekretarzem miasta, urzędnikiem średniego szczebla w elbląskim magistracie oraz właścicielem zachowanej do dzisiaj, neoklasycystycznej kamienicy naprzeciw dworca, nazywanej Domem Kataryniarza. Jego żona Emma z domu Wachs zmarła w 1935 r.

W Elblągu urodziła się ich córka Gertruda, która po mężu przyjęła nazwisko Jentzsch. Małżeństwo miało, urodzoną w Gdańsku, córkę Herlind. Na trzy lata przed wybuchem wojny rodzina przeprowadziła się do Hamburga. Herlind wyszła za mąż za pastora Horsta Kasnera. Najstarsza z trojga ich dzieci, urodzona w 1954 r. Angela Dorota Kasner - po mężu Merkel - została w 2005 r. kanclerzem Niemiec.

Elbląskie korzenie Angeli Merkel zbadał i nagłośnił przed kilku laty miejscowy historyk Lech Słodownik. Współpracował przy tym z niemieckim naukowcem dr Klausem Hinzem i przedwojennymi mieszkańcami Elbląga, skupionymi w Zrzeszeniu Truso w Niemczech. "Wszystkie fakty dotyczące rodziny pani kanclerz zostały potwierdzone podczas poszukiwań w archiwach i dokumentach urzędów stanu cywilnego w Elblągu i Gdańsku" powiedział PAP Lech Słobodnik.