Prezes Totalizatora Sportowego Sławomir Dudziński oraz prezes GTECH Wojciech Włodarczyk podkreślili w środę na konferencji prasowej, że nowy system jest obecnie najnowocześniejszym w branży loteryjnej.

Reklama

"Prace nad systemem trwały około półtora roku. Podobny działa w Wielkiej Brytanii i Finlandii. Dzięki zmianom nasz partner dysponuje obecnie platformą, która pozwala na szybkie i ekonomiczne wdrażanie nowych funkcji, oferujące polskim graczom dostęp do rozwiązań na miarę XXI wieku" - powiedział Włodarczyk. System ma budowę modułową, pozwala więc na wprowadzenie kolejnych funkcji, istotnych nie tylko z punktu widzenia graczy, ale także pracowników kolektur i samego Totalizatora Sportowego.

"System został uruchomiony w minioną niedzielę. Zadziałał perfekcyjnie, a zmiana nie spowodowała problemów dla klientów" - zapewniał Dudziński.

Dzięki nowemu systemowi i wprowadzeniu nowego sprzętu, m.in. specjalnych terminali, klienci Totalizatora będą mogli samodzielnie w kolekturach zeskanować kupony i sprawdzić wynik gry. "W przyszłości klienci będą mogli skorzystać z oferty usług komercyjnych, np. poprzez możliwość opłacania rachunków czy zakup doładowań telekomunikacyjnych, a także zawierać zakłady przez internet" - powiedział prezes Totalizatora. Zmiany mają spowodować też szybszą obsługę klientów.

Przedstawiciele Totalizatora nie powiedzieli, jaki był dokładny koszt inwestycji. Wiadomo jednak, że w ciągu 7 lat (na tyle podpisano umowę z GTECH) Totalizator zaoszczędzić ma ponad 600 mln zł.