Politycy PiS wezwali prezydent Łodzi do pozwania tabloidu i zamieszczenia sprostowania. Artykuł w tabloidzie "The Sun" jest obraźliwy dla Łodzi i jej mieszkańców. Domagamy się od prezydent Hanny Zdanowskiej podjęcia natychmiastowych działań prawnych i dyplomatycznych. Należy doprowadzić do tego, żeby w dzienniku, który ukazuje się w dwumilionowym nakładzie, pojawiło się sprostowanie. Jeśli nie - powinniśmy wystąpić na drogę prawną. Nie możemy zgadzać się na szkalowanie Łodzi - mówił poseł Marcin Mastalerek - pisze gazeta.pl. Pół godziny po jego wystąpieniu konferencję zwołała prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska
Tabloid przedstawił Łódź jako miasto beznadziei, lombardów i pijaków. Osobiście czuję się skrzywdzona i głęboko urażona tym artykułem. Myślę, że większość łodzian ma podobną opinię - stwierdziła Zdanowska - informuje gazeta.pl. Zapowiedziała, że chce walczyć, by MSZ wystosowało notę dyplomatyczną. Poinformowała też, że biuro prawne ratusza sprawdza jak i czy można pozwać tabloid do sądu. Prezydent miasta zażądała też sprostowania fałszywych informacji, a także zaprasza redaktora naczelnego tabloidu do Łodzi, by zobaczył, jak jego dziennikarze pomylili się opisując miasto.
Zdanowska oskarża pracowników "The Sun", że tekst jest napisany pod tezę, a oni sami wykazali się brakiem znajomości realiów miasta. Sugerowanie, że połowa łodzian wyjechała na Wyspy Brytyjskie za pracą, a marzeniem pozostałych jest posiadanie telewizora, czy samochodu, to nieznajomością realiów Łodzi - mówiła prezydent - twierdzi gazeta.pl. Przypomniała, że w ubiegłym roku "New York Times" umieścił Łódź na liście 45 miast wartych zwiedzenia.
W artykule "Łódź, miasto, które przeniosło się do Polski" brytyjscy dziennikarze pokazali przerażający obraz miasta. Ich zdaniem Łódź się wyludnia, budynki zamieniają się w ruiny, a coraz więcej firm, czy usługodawców zamyka swoją działalność gospodarczą - powstają tylko lombardy.