- Jesteśmy krytykowani za hermetyczny język i to, że kwestii prawnych i informacji o śledztwach nie potrafimy przekazać w zrozumiały sposób - wyjaśnia przyczyny sięgnięcia po szkolenia z zakresu PR Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej.
Reklama
Umowa została podpisana z firmą Adama Łaszyna, które przed wyborami w 2007 roku przygotowywał Donalda Tuska do debaty z Jarosławem Kaczyńskim.
Wiadomo, że poszło na ten cel 41,5 tys. zł, a MeritumLab zostało wybrane z wolnej ręki - odrzucono wcześniej siedem ofert.
W ramach umowy powstał tzw. audyt komunikacyjny, czyli analiza komunikowania się na zewnątrz i wewnątrz prokuratury. Przeprowadzono także szkolenie m.in. rzeczników prokuratur okręgowych i apelacyjnych.
Komentarze (10)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeNa sędziów.
Przysięgali kiedyś Temidzie
Strzec sprawiedliwości.
Dzisiaj na ławie kodeksy
A pod stołem grają w kości.
Do tego specjalistów od odchamiania prokuratorów, bo chamski sposób w jaki rozmawiają z pokrzywdzonymi zasługuje tylko na lanie po pysku takich 'stróżów' prawa.
Nie chce być prokuratorem, nie nadaje się do tej pracy, ma ciągoty do łapówek - wypad na zbitą twarz z zawodu, a nie chronić dupsko za immunitetem!
To czego ich uczono na studiach prawniczych ?"
- języka prawnego i prawniczego. Wbrew pozorom to nie to samo.