Mężczyzna miał w ręku nóż i mógł stwarzać zagrożenie dla otoczenia. Po wejściu do sklepu rozebrał się do naga.
Policjanci ewakuowali pracowników sklepu - relacjonuje Mrozek. Funkcjonariusze usiłowali nawiązać kontakt z mężczyzną, jednak bezskutecznie. W końcu musieli go obezwładnić przy użyciu paralizatora.
Jak dowiedział się radio ZET mężczyzna wczoraj wyszedł ze szpitala psychiatrycznego w Drewnicy.
W trakcie interwencji ranił w głowę policjanta. Funkcjonariusza odwieziono do szpitala. Jego życie nie jest zagrożone - w szpitalu lekarze założyli mu osiem szwów i wypuścili do domu.
Napastnik trafił do szpitala na obserwację psychiatryczną. Wczoraj personel placówki psychiatrycznej wypuścił mężczyznę planowo do domu. Wkrótce najprawdopodobniej tam wróci.