Nowe stacje typowane są na podstawie między innymi wniosków od podróżnych, a potem są one konsultowane z Ministerstwem Infrastruktury. Gmina Brzeszcze ma duży potencjał pasażerów – odpowiada na wątpliwości „Super Expressu” Cezary Nowak, rzecznik PKP Intercity. Sprawy nie chce komentować rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Reklama

Dziennikarze sprawdzili, co zmieniło się dla brzeszczan po wprowadzeniu nowego rozkładu na kolei. Na stacji PKP Brzeszcze Jawiszowice od połowy grudnia zatrzymuje się międzynarodowy pociąg relacji Kraków - Bohumin/Czechy z wagonami do Pragi, Wiednia i Budapesztu. Odjeżdża o północy.

Jak twierdzi „Super Express”, zainteresowanie podróżnych z Brzeszcz jest znikome.

To nie pierwsza taka sprawa, kiedy media doszukują się wpływu polityków na infrastrukturę kolejową w ich rodzinnych miejscowościach. W 2006 roku krytykowano za to ówczesnego wicepremiera Przemysława Gosiewskiego. Media podawały, że za sprawą polityka PiS w jego rodzinnej miejscowości Włoszczowa powstała zupełnie niepotrzebna jednoperonowa stacja pasażerska Włoszczowa-Północ. Początkowo przyjmowała tylko dwa pociągi dziennie. Teraz zatrzymuje się na niej kilkadziesiąt składów w ciągu doby.