O wyłączenie jawności z uwagi na ochronę dóbr osobistych pokrzywdzonej wnioskowała prokurator.
Proces Algierczyków rozpoczął się miesiąc temu. Odbyły się do tej pory cztery rozprawy.
Obrońca Roman Olszewski powiedział dziennikarzom, że oskarżeni nie przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. W rozprawach przed gdyńskim sądem uczestniczy tłumacz języka arabskiego.
Adwokat dodał, że na kolejnych rozprawach mają zeznawać jako świadek matka pokrzywdzonej oraz koleżanka nastolatki.
Akt oskarżenia do sądu w tej sprawie wpłynął we wrześniu ub. roku.
Ammarowi M. i Ahmedowi B. Prokuratura Rejonowa w Gdyni zarzuciła, że 30 lipca ub. roku, "wykorzystując bezradność pokrzywdzonej oraz niezdolność że zrozumienia ich zachowania, wspólnie i w porozumieniu doprowadzili ją do obcowania płciowego oraz do poddania się innej czynności seksualnej".
Cudzoziemcy, którym prokuratura zarzuciła wykorzystanie 14-latki, przebywali w Gdyni na szkoleniu, podczas którego w jednej z gdyńskich stoczni uczyli się obsługi jednostki pływającej, budowanej na potrzeby Wyższej Szkoły Morskiej Algierii. Do przestępstwa miało dojść w okolicach boiska szkolnego, z którego obywatele Algierii korzystali podczas pobytu w Gdyni.
Oskarżonym grozi kara od 2 do 12 lat więzienia. Od sierpnia 2017 r. Algierczycy przebywają w areszcie.