Alfred Egeman stracił pracę w kwietniu, bo odmówił lustracji - a w myśl nowej ustawy miał taki obowiązek jako pracownik uczelni. W maju Trybunał Konstytucyjny uchylił wiele przepisów nowej lustracji, m.in. wyłączył spod niej szeregowych naukowców. Wtedy Egeman pozwał Politechnikę do sądu. Chce, by rektor przywrócił go do pracy.

Jak podawały media, Egemana zwolniono na pół roku przed emeryturą, na którą chciał się wybrać. Nie dostał nawet odprawy emerytalnej, bo został zwolniony dyscyplinarnie.