Oskarżony przez kilka lat był policjantem Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie. Został zwolniony ze służby m.in. za kradzieże.
Z przeprowadzonych ustaleń wynika, że 39-latek od września 2018 do stycznia 2019 roku dopuszczał się wobec 15-letniej pasierbicy tzw. innych czynności seksualnych.
Do zdarzeń dochodziło w miejscu jego zamieszkania – informował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Ponadto oskarżony posiadał środki odurzające w postaci ziela konopi oraz amfetaminę, które dawał dziewczynce.
Powołani do sprawy biegli psychiatra i seksuolog nie stwierdzili u 39-latka znamion pedofilii i choroby psychicznej, "która znosiłaby lub ograniczała jego poczytalność w chwili popełniania zarzucanych mu czynów" – mówił prokurator.
Jego zachowania były motywowane seksualnie i miały charakter zastępczy – informował Maciej Meler.
Oskarżony nie przyznał się do winy. Twierdził, że nigdy nie chciał skrzywdzić swojej pasierbicy, a narkotyki mu podrzucono.
Sąd nie dał wiary złożonym wyjaśnieniom i skazał oskarżonego na 4 lata więzienia.
"Ponadto przez sześć lat nie może kontaktować się z pokrzywdzoną i zbliżać się do niej na odległość mniejszą niż dwadzieścia metrów" – powiedziała wiceprezes Sądu Rejonowego w Ostrzeszowie sędzia Barbara Sabała-Bronś.
Dodatkowo na sześć lat zabroniono mu zajmowania stanowisk, wykonywania zawodów i prowadzenia rodzajów działalności gospodarczej, związanych z wychowaniem, edukacją i leczeniem małoletnich oraz opieką nad nimi.
Wyrok nie jest prawomocny.