Najwięcej Polaków witało Nowy Rok na wielkich plenerowych imprezach zorganizowanych w kilku największych miastach. Rekord zanotowano w Krakowie. Na tamtejszym Rynku Głównym bawiło się blisko 200 tys. ludzi.
W trwającym ponad pięć godzin plenerowym koncercie zaśpiewali i zagrali m.in. Shakin` Stevens, Boney M, Lou Bega, Edyta Górniak, Budka Suflera, Urszula, Justyna Steczkowska, Golec Orkiestra oraz Beata Kozidrak z zespołem Bajm. Imprezę transmitował Polsat.
Przy muzyce i żurku
O laur dla miasta, które zorganizowało największą i najhuczniejszą imprezę sylwestrową w tym roku z Krakowem rywalizowała Warszawa. Na ogromnej scenie ustawionej przed Pałacem Kultury i Nauki Nowy Rok witali m.in. zespół Lady Pank oraz Tatiana Okupnik. Razem z nimi około 20 tys. mieszkańców stolicy. Dla publiczności przygotowano gorący poczęstunek - kilkanaście tysięcy porcji żurku. Tę imprezę pokazywała telewizja TVN.
Wielką zabawę pod gołym niebem zorganizowały również Wrocław i Poznań. I tam do tańca przygrywały gwiazdy: we Wrocławiu m.in. Perfect, Kombii, Doda i Stachurski. Imprezę można było oglądać w TVP2. W Poznaniu zabawę rozkręcał DJ, grający hity lat '80 i rytmy latynoamerykańskie.
Imprezowiczów w obu miastach nie odstraszył nawet padający co pewien czas przelotny deszcz.
Z dzwonkami, na łyżwach i przy ognisku
Gdańszczanie po raz kolejny "wydzwonili" Nowy Rok. Zamiast petard i fajerwerków uczestnicy zabawy sylwestrowej na Targu Węglowym przynieśli dzwonki i przywitali Nowy Rok donośnym dzwonieniem.
Po północy uczestnicy gdańskiego sylwestra wzięli też udział w zabawie polegającej na wrzucaniu butelek do specjalnie przygotowanych kontenerów. Do butelek wkładali karteczki z imieniem, nazwiskiem, adresem i numerem telefonu. Wśród uczestników akcji, której współorganizatorem była gdańska rada miasta, rozlosowane zostaną nagrody.
W Łodzi Nowy Rok można było powitać na łyżwach na lodowisku na Starym Rynku. Z możliwości tej skorzystało kilkaset osób.
W Lublinie nadejście Nowego Roku obwieścił miejski krzykacz Władysław Grzyb. Ubrany w paradny, kolorowy strój średniowiecznego herolda wykrzyczał życzenia dla mieszkańców miasta ze schodów ratusza.
Olsztyńskie morsy powitały nadejście 2008 r. kąpielą w przerębli wyrąbanej w zamarzniętym jeziorze Krzywym. Natomiast 200 osób zebranych na polanie w rejonie zakopiańskich Borów wzięło udział w zbójnickiej zabawie. Była nauka góralskiego tańca i żywiołowa "zwyrtacka naszych bab z waszymi chłopami".
Służby: To był spokojny sylwester
Zabawy sylwestrowe w całej Polsce minęły w miarę spokojnie, nie odnotowano poważniejszych zdarzeń kryminalnych, było jednak kilkunaście incydentów z fajerwerkami - w jednym z nich zginął 18-letni chłopak.
Chodzi o tragedię, do której doszło w miejscowości Trzcianka (woj. wielkopolskie), gdzie w garażu jednorodzinnego domu wybuchły petardy. Zginęła jedna osoba, dwie zostały ranne.
W Jaworznie na Śląsku w wybuchu petardy ranna została natomiast 16-letnia dziewczyna, a w Mazowieckiem 27-letni mężczyzna. Do podobnych wypadków doszło też m.in. w województwach lubelskim - dwie osoby zostały ranne, małopolskim - jedna, i zachodniopomorskim - również jedna.
Policjanci zastrzegają jednak, że nie wszystkie informacje o incydentach ze sztucznymi ogniami do nich wpłynęły. Część rannych zgłaszała się sama na pogotowie i nie informowała policji.
Strażacy odnotowali w całym kraju 412 interwencji - w tym 282 razy wyjeżdżali do pożarów. "58 spowodowało nieodpowiednie obchodzenie się z materiałami pirotechnicznymi. Najczęściej były to pożary balkonów, kontenerów na śmieci czy zabudowań gospodarczych.