Kto próbował zarobić na Orkiestrze?
Niestety, jak co roku na policję zgłaszali się wolontariusze, którym ktoś ukradł lub próbował ukraść puszki. Policja odnotowała ponad 70 interwencji w całym kraju.

W Hajnówce na Podlasiu trzy 13-latki padły ofiarą złodziei, ich rówieśników. Złodzieje rozerwali puszkę i zabrali z niej pieniądze. Ale nie uciekli daleko. Szybko złapała ich policja. W Szczecinie dwóch wolontariuszy najpierw zebrało pieniądze, a później... Otworzyło puszkę i usiłowało ukraść pieniądze.

Reklama

Także w Wejherowie bandyci połaszczyli się na pieniądze zbierane na pomoc chorym dzieciom. Dwóch mężczyzn zabrało puszkę 16-letniej wolontariuszce. Obaj są już w rękach policji. W Kielcach policja zatrzymała czwórkę nietrzeźwych wolontariuszy. W czasie zbiórki, trójka 16-latek i ich rok starszy kolega zrobili sobie "przerwę" i w bramie popijali piwo. Mieli po jednym promilu w wydychanym powietrzu.

Trwa obława w Złotoryi na Dolnym Śląsku. Tam puszkę skradziono ze sklepu spożywczego. Z kolei w Ostrołęce na Mazowszu 15-letni chłopak podszywał się pod wolontariusza. Miał ze sobą identyfikator, tyle że z ubiegłorocznego finału. A pieniądze zbierał do niezaplombowanej puszki.

Miało się dziać, więc się działo
Sztaby WOŚP działały nie tylko w Polsce, ale także w Afganistanie, Anglii, Arabii Saudyjskiej, Grecji, Iraku, Izraelu, Kanadzie, Niemczech i USA. A do akcji włączyli się także... więźniowie z Zakładu Karnego w Czerwonym Borze.

Hasło tegorocznej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy brzmiało: "Finał z głową". Zebrane pieniądze przeznaczone będą na pomoc w diagnostyce i leczeniu schorzeń laryngologicznych u noworodków i małych dzieci.

Finał był inny, niż poprzednie. Nowa formuła, to... latający Owsiak, który po Polsce podróżował samolotem i helikopterem. Wcześniej szef i pomysłodawca Orkiestry dyrygował nią z głównego studia w Warszawie. Wczoraj zaś pojawił się w aż pięciu miastach rozsianych po całej Polsce. Zaczął od Helu, potem na trasie miał Gdańsk, Wrocław, Kraków. Wieczorem wylądował w Warszawie. Tradycyjnie, punktualnie o 20:00 "światełkiem do nieba", czyli wielkim pokazem sztucznych ogni, Polska pozdrowiła "dobre anioły".

Reklama

Kwestował i premier Tusk
Pieniądze na WOŚP - jak co roku - zbierali wolontariusze, łącznie ponad 120 tysięcy osób. Kwestujący obklejali wszystkich serduszkami, których w tym roku wydrukowano aż 33 miliony!

Jednym z wolontariuszy był Donald Tusk. Premier od lat kwestuje dla Orkiestry, więc nie mogło go zabraknąć i tym razem. Szef rządu zbierał pieniądze na Długim Targu w Gdańsku.

Wylicytuj dzieciakom na zdrowie
Dzieło Orkiestry wspierano nie tylko wrzucając pieniądze do puszek wolontariuszy. Można było także wziąć udział w aukcjach różnych, czasem bardzo dziwnych, przedmiotów ofiarowanych WOŚP. A jeśli nie zdążyłeś zalicytować wczoraj, nic straconego. Niektóre aukcje kończą się dopiero za trzy dni! Dziennik.pl sprawdził, co w tym roku trafiło pod młotek.

Na licytację wystawiono najprawdziwszy wagonik numer jeden ze starej kolejki linowej na Kasprowy Wierch. Właśnie nim, w roku 1997, na szczyt wjechał Jan Paweł II.

Na jeden dzień możesz też zostać wójtem gminy Rozprza - na całe życie wylicytować można tylko jego fotel.

Walczyć można także o:

  • tytuł honorowego kasztelana zamku w Łęczycy
  • lot balonem na ogrzewane powietrze, start z samego Rynku Głównego w Krakowie
  • suknię, w której Anna Guzik tańczyła w "Tańcu z Gwiazdami"
  • pejcz Joanny Senyszyn do chłostania nietolerancji
  • tablice graniczne z przejścia w Świnoujściu, zdjęte po wejściu polski do strefy Schengen
  • elegancki wizytownik, w środku którego znajdziesz... najprawdziwszą wizytówkę prezydenta Lecha Kaczyńskiego z odręcznym podpisem
  • lśniącego i pachnącego nowością, stylowego Fiata 500
  • fotel, z którego Telewizją Publiczną twardą ręką rządzili prezesi: Jan Dworak, Bronisław Wildstein i Andrzej Urbański
  • szkatułkę, a w niej wizytówkę z podpisem premiera Donalda Tuska
  • styropianową sexmaszynę ze studia programu "Szymon Majewski Show"
  • szesnasty numer w komunikatorze gadu-gadu
  • bajkę "Dwa kaczorki" z autografem Leszka Millera
  • kostkę z bruku Rynku Głównego w Krakowie
  • przedruk oryginału Konstytucji 3 maja
  • długopis Tomasza Sekielskiego.

Polskie Linie Lotnicze LOT oddały do dyspozycji WOŚP samolot Embraer 145. LOT przekazał także na aukcję pierwszy bilet na inauguracyjny rejs do Pekinu. Zwycięzca aukcji odleci do Chin bezpośrednim rejsem 30 marca 2008 roku.

Na nowych właścicieli czeka także 50 złotych serduszek z limitowanej, numerowanej serii wydanej specjalnie dla XVI finału Orkiestry. A także 580 tysięcy innych rarytasów.

Zaczęło się szesnaście lat temu...
Co prawda w 1992 roku podczas festiwalu w Jarocinie odbył się "półfinał" Orkiestry, ale pierwszy finał zorganizowano 3 stycznia 1993 roku. Wolontariusze zbierali wówczas pieniądze na leczenie chorób serca u dzieci. Udało się zdobyć 1 milion 535 tysięcy dolarów.

Wraz ze wzrostem popularności, Orkiestra rozbrzmiewając w całej Polsce z każdym rokiem zbierała więcej pieniędzy. W 1994 na wyposażenie szpitali dla noworodków zebrano 1 milion 930 tysięcy dolarów. Podczas trzeciego finału na zakup sprzętu dla klinik onkologicznych Polacy oddali łącznie 2 miliony 816 tysięcy dolarów.

IV finał w roku 1996 przyniósł trochę mniej, bo 2 miliony 543 tysiące dolarów. Jurek Owsiak i jego Fundacja przeznaczyli pieniądze na pomoc dzieciom poszkodowanym w wypadkach. Potem zbierano trzy miliony, potem cztery, sześć, a wreszcie aż dziewięć milionów dolarów. Pieniądze szły między innymi na ratowanie życia dzieci z chorobami nerek oraz naukę udzielania pierwszej pomocy.

Przez piętnaście lat grania orkiestra Jurka Owsiaka zebrała łącznie... 82 miliony dolarów. Zakupiony z tych pieniędzy sprzęt medyczny pracuje praktycznie w każdym szpitalu dziecięcym w Polsce.