Służbową koszulkę CBA reporterzy "Faktu" kupili bez problemu na internetowej aukcji. Ma ona logo tej tajnej służby identyczne z tym, które znajduje się na stronie internetowej biura i jest uszyta z materiału bardzo dobrej jakości - opisuje gazeta.

Reklama

"Fakt" zauważa, że koszulka mogła posłużyć roporterom gazety do niecnych celów. "Mogliśmy np. siać strach, podszywając się pod agentów" - pisze bulwarówka. "Ale zrobiliśmy niewiele. Przebraliśmy w koszulkę seksowną modelkę i pozwoliliśmy się jej aresztować" - dodaje "Fakt".