Prace nad projektem koncepcyjnym Stadionu Narodowego trwały od dwóch miesięcy. Wtedy to konkurs na jego budowę wygrało konsorcjum architektoniczne JSK. W ścisłej tajemnicy prawie 50 specjalistów z Polski i Niemiec projektowało najważniejszy obiekt sportowy w Polsce. Dzisiaj trafi on do akceptacji Narodowego Centrum Sportu, a w piątek zostanie pokazany na specjalnej konferencji. "Wtedy zaprezentujemy także makietę w skali 1:500, która najlepiej będzie przemawiać do wyobraźni" - zapowiada Mariusz Rutz, wiceprezes JSK.
Architekci nie chcą jednak zdradzić za wielu szczegółów. DZIENNIKOWI udało się jednak uchylić rąbka tajemnicy. Stadion będzie miał ponad 60 metrów wysokości i średnicę około 190 metrów, pomieści 55 tysięcy widzów. "Będzie się składał z dwóch pierścieni trybun dla kibiców. Będą tam także ulokowane loże dla VIP-ów oraz business club" - opowiada architekt.
Właśnie najmocniejszą stroną projektu mają być ciekawie zaplanowane strefy funkcjonalne, które pozwolą zarabiać stadionowi także po mistrzostwach Europy w piłce nożnej. "Będą tam sklepy, punkty gastronomiczne, część rekreacyjna oraz sale konferencyjne i pomieszczenia biurowe" - wymienia Rutz.
Stadion zgodnie z zapowiedziami zostanie wybudowany w niecce Stadionu X-lecia i nie będzie mieć bieżni lekkoatletycznej. Największym zaskoczeniem ma być jego elewacja. W pierwotnym projekcie konstrukcja przypominała koszyk, a fasada była ozdobiona wikliną w kolorze naszej flagi narodowej. W najnowszym, elementy wiklinowe zostały zredukowane.
"To zupełnie inny projekt niż ten, który prezentowano na początku - bardziej nowoczesny, jest więcej szkła i metalu w elewacji, obiekt jest jakby bardziej odsłonięty, no i położenie na wzgórzu wspaniale go eksponuje" - zachwala Mirosław Drzewiecki, minister sportu, który oglądał go w trakcie prac. Jego zdaniem Polacy naprawdę będą mieli być z czego dumni. "Zbudujemy obiekt unikalny na skalę światową" - uważa minister.
Próba bojowa Stadionu Narodowego czeka nas w czerwcu 2012 roku. Wtedy zostanie na nim rozegrany mecz otwarcia piłkarskich mistrzostw Europy w piłce nożnej, organizowanych przez Polskę wspólnie z Ukrainą.
Magdalena Janczewska: Znamy już wstępny projekt stadionu, teraz trzeba zabrać się za przygotowanie terenu pod jego budowę. Kiedy rozpoczną się prace?
Mirosław Drzewiecki*: W maju rozpiszemy przetarg na firmę, która zajmie się wyrównaniem terenu i palowaniem, czyli przygotowaniem fundamentów. Prace powinny rozpocząć się jesienią. Dokładny ich harmonogram przedstawię w piątek. Ale podzieliliśmy je na dwa etapy, tak aby nie marnować czasu.
Warszawiacy boją się rozbiórki starego stadionu i problemów komunikacyjnych, czy uda się tego uniknąć?
Zrobimy wszystko, aby było to jak najmniej uciążliwe. Oczywiście, będzie trzeba wywozić gruz, transportować materiały, ale prace te zostaną rozłożone na kilkadziesiąt miesięcy. Nie powinny więc zakorkować miasta.
Kiedy zobaczymy już pierwsze efekty i będziemy mogli podziwiać powstającą kubaturę nowego obiektu?
Już nawet wiosną przyszłego roku. Może brzmi to bardzo optymistycznie, ale jestem ministrem ponad dwa miesiące i teraz naprawdę zaczynam wierzyć, że wszystko się uda, i zdążymy przygotować wszystko na czas.
A kiedy Stadion Narodowy będzie gotowy?
Z moich prognoz wynika, że wiosną 2011 roku.
*Mirosław Drzewiecki jest ministrem sportu i turystyki
p
Stadion Narodowy stanie w niecce Stadionu X-lecia - ogłosił w połowie grudnia minister sportu Mirosław Drzewiecki. Tę decyzję poprzedziły badania geologiczne. Odwierty potwierdziły, że nasyp, na którym stoi stary stadion, wytrzyma konstrukcję nowego obiektu. Grudniowa decyzja ministra ostatecznie pogrzebała koncepcję lansowaną przez Elżbietę Jakubiak, minister sportu w rządzie PiS - postawienia Stadionu Narodowego na błoniach obok Stadionu X-lecia.