"Cienie PRL” na antenie Jedynki pojawią się na tydzień przed programem Tomasza Lisa w TVP 2, który po raz pierwszy wystąpi w telewizji publicznej w poniedziałek 25 lutego. Jak się dowiedzieliśmy, program Bronisława Wildsteina będzie emitowany we wtorki ok. 22. Dotąd w tym czasie pokazywano "Misję specjalną” - program śledczy pod redakcją Anity Gargas, odpowiadającej za publicystykę "Jedynki”.

Reklama

"Nie możemy jeszcze potwierdzić oficjalnie terminu 19 lutego. Jeśli program wystartuje w lutym, a wiele na to wskazuje, rzeczywiście będzie emitowany we wtorki" - informuje Aneta Wrona, rzeczniczka TVP.

Taką decyzję podjął Andrzej Urbański, prezes telewizji publicznej, który osobiście zajmuje się tym projektem. Wybrano wtorek, ponieważ program Wildsteina ma sąsiadować z show Lisa.

Na razie telewizja publiczna nie podpisała kontraktu z poprzednikiem Andrzeja Urbańskiego. "Nie podpisałem jeszcze żadnej umowy, mam tylko ustne zapewnienia prezesa" - mówi Bronisław Wildstein, dziś publicysta "Rzeczpospolitej”. Prezes Urbański jest zdeterminowany, żeby program Wildsteina jak najszybciej znalazł się na antenie. Forsował swój pomysł mimo wątpliwości zgłaszanych przez Małgorzatę Raczyńską, dyrektor Jedynki. Najpierw miała zaproponować, żeby program Wildsteina był emitowany nie raz w tygodniu, a raz na dwa tygodnie. Potem zamiast planowanych 45 minut zaproponowała 30. Nic to nie dało. Ustalenia wokół "Cieni PRL” tym razem odbywały się poza szefową TVP 1. "Program zaproponował mi szef krakowskiego ośrodka, potem rozmawiałem o tym z prezesem TVP. Z panią Małgorzatą Raczyńską niczego nie konsultowałem" – przyznaje Bronisław Wildstein.

Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że były prezes telewizji publicznej i szefowa TVP 1 nie przepadają za sobą. Konflikt rozgorzał kilka miesięcy po tym, jak Wildstein został prezesem TVP. Już we wrześniu 2006 roku Wildstein chciał odwołać Raczyńską. Podstawą miały być słabe wyniki oglądalności jej pasma publicystycznego "Nie ma przebacz” i to, że TVP z opóźnieniem poinformowała o kryzysie w koalicji PiS, LPR i Samoobrony. Nie zdążył. Raczyńska poszła na zwolnienie lekarskie. Wróciła dopiero po pięciu miesiącach, niemal natychmiast po odwołaniu Wildsteina, kiedy funkcję prezesa objął Andrzej Urbański.

"Cienie PRL”, realizowane przez krakowski ośrodek TVP, powstają przy udziale Instytutu Pamięci Narodowej. Dziś w Krakowie nagrywany jest pierwszy odcinek. Program będzie się składał z dwóch części. "W pierwszej będziemy pokazywać materiały dokumentalne i filmy, druga część to będą rozmowy w studiu z gośćmi i niewielką publicznością" - tłumaczy Wildstein. Wciąż trwają prace nad oprawą graficzną i czołówką, gotowa jest już scenografia. "Program będzie podejmował tematy z historii najnowszej PRL, która ma wpływ na naszą rzeczywistość. Pierwszy odcinek będzie dotyczył symboli PRL i tego, czy możemy akceptować obecność symboli i nazw upamiętniających PRL w przestrzeni publicznej. A pretekstem do dyskusji ma być decyzja radnych miasta z Rzeszowa o nadaniu jednej z ulic nazwy Władysława Kruczka, którego oskarża się o to, że był odpowiedzialny za masakrę żołnierzy AK" - zdradza Wildstein.