Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Karina Kamińska powiedziała w poniedziałek PAP, że policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który zbił szybę w karetce pogotowia oraz na izbie przyjęć, zaraz po tym, jak usłyszał, że z powodu epidemii nie zostanie przyjęty do szpitala.

Reklama

Do zdarzenia doszło w szpitalu psychiatrycznym w Gdańsku.

45-letni mężczyzna przyszedł na terapię do placówki. Tam dowiedział się, że wz. z epidemią koronowirusa wszystkie terapie zostały odwołane.

Funkcjonariusze pojechali na miejsce i na terenie szpitala zatrzymali 45-letniego mężczyznę, podejrzanego o zniszczenie mienia. Sprawca został zbadany przez lekarza, następnie został przewieziony do policyjnego aresztu - powiedziała PAP Kamińska.

Krewki pacjent usłyszał dwa zarzuty zniszczenia mienia o wartości prawie 1200 zł. Sprawca w przeszłości był skazany za podobne przestępstwo i tym razem działał w tzw. recydywie.

Zniszczenie mienia jest zagrożone karą do 5 lat więzienia. W przypadku powrotu do przestępstwa kara może wzrosnąć nawet 7 i pół roku więzienia.