- Odpisując na ten list nie mieliśmy pewności, czy ta osoba pod tym adresem jeszcze mieszka i czy jeszcze żyje, bo nawet nie wiedzieliśmy, ile lat miała, kiedy wrzucała ten list - mówiła Jolanta Stemporowska, nauczycielka dziewczynki.

ZOBACZ WIDEO:

Reklama

Trwa ładowanie wpisu