Protestujący skandowali hasła: "pandemia to ściema", "precz z państwem policyjnym" i "precz z komuną".

Manifestujący przeciw - jak mówili - "ograniczeniu wolności przez państwo" gromadzili się w sobotnie popołudnie od strony dworca kolejowego Warszawa Śródmieście. Protestujący trzymali m.in. flagi Polski oraz ugrupowań Konfederacja i KORWiN. Większość protestujących nie miała założonych maseczek bądź miała je na brodzie.

Protest w centrum Warszawy (fot. Justyna Karpińska) / dziennik.pl
Reklama

Po godz. 15 manifestanci próbowali przejść z Placu Defilad przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Nowogrodzkiej. Policja zablokowała wtedy marsz od strony Dworca Centralnego. Protestujący skandowali wulgarne hasła pod adresem PiS. Na kilkanaście minut zablokowali Aleje Jerozolimskie włącznie z torami tramwajowymi. Policyjne radiowozy zostały obrzucone butelkami i jedzeniem.

Protest w centrum Warszawy (fot. Justyna Karpińska) / dziennik.pl

Jak poinformował rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak zgodnie z danymi na godz. 17 policjanci zatrzymali ponad 120 osób. Ostateczne dane i podsumowanie działań policji przedstawimy w poniedziałek - dodał Marczak.

Protest w centrum Warszawy (fot. Justyna Karpińska) / dziennik.pl
Protest w centrum Warszawy (fot. Justyna Karpińska) / dziennik.pl