W nocy z 11 na 12 sierpnia Księżyc będzie 3 dni po nowiu i zachodzi około 22:00 czasu lokalnego, w tym momencie możemy powiedzieć, że scena na firmancie niebieskim jest przygotowana na wspaniały pokaz spektakularnego deszczu meteorów - czytamy.

Reklama

IMGW przypomina, że pierwsze meteory z rodziny Perseidów można było już obserwować od połowy lipca, a ostatnie będą jeszcze widoczne pod koniec sierpnia. Noc z 11 na 12 sierpnia jest momentem, w którym Ziemia przetnie orbitę z pozostawionymi odłamkami skalnymi przez kometę 109P/Swift-Tuttle, które obserwujemy w postaci roju meteorów – wyjaśnia instytut.

Gdzie obserwować?

Radzi, że aby zaobserwować maksymalną liczbę meteorów z roju Perseidów należy wybrać miejsce pozbawione świateł i oczywiście najlepiej bez zachmurzenia.

Do wybrania miejsca pozbawionego światła aglomeracji miejskich można skorzystać z interaktywnego portalu zanieczyszczenia światłem https://www.lightpollutionmap.info/#zoom=4.00&lat=48.2737&lon=19.6979&layers=B0FFFFFFTFFFFFFFFFF

Obserwacje najlepiej rozpocząć około godziny 22:00. Miejsce, z którego będą się wyłaniały meteory, będzie widoczne na północnym-wschodzie nieba na wysokości około 20 stopni nad horyzontem.

Główny spektakl będzie miał miejsce między 2 a 4:30, w tych godzinach można będzie zaobserwować najwięcej meteorów i będą najjaśniejsze.