Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku usiłowania zabójstwa oraz spowodowania pożaru zagrażającego życiu wielu osób. Jedna z wersji śledztwa zakłada, że sprawcą przestępstwa może być podsądny, co do którego wyrok skazujący wydawał sędzia – przekazał we wtorek PAP prok. Wnuk.

Reklama

Zaznaczył, że w sprawie prowadzone są intensywne czynności policji zmierzające do ustalenia sprawcy albo sprawców przestępstwa, do którego doszło w nocy z 19 na 20 grudnia w Miastku ok. godz. 3 nad ranem, gdy sędzia oraz dwóch członków jego rodziny spało.

Nieustalony sprawca, po przecięciu siatki ogrodzeniowej, wdarł się na teren posesji należącej do jednego z sędziów miejscowego sądu rejonowego, a następnie oddał strzał z broni palnej w kierunku okna salonu stojącego tam domu jednorodzinnego oraz podpalił znajdującą się obok wiatę, służącą za składzik drewna opałowego – poinformował prok. Wnuk.

Żadna z osób znajdujących się w domu nie odniosła obrażeń ciała. Natomiast pożar wymagał interwencji straży pożarnej.

Jak podał prok. Wnuk, głównym pokrzywdzonym w sprawie jest wieloletni oraz "bardzo doświadczony" sędzia Sądu Rejonowego w Miastku orzekający w wydziale karnym.

O sprawie, jako pierwszy, poinformował portal tvn24.pl.