"Wiele szlaków jest nieprzetartych i zawianych śniegiem. Mogą leżeć na nich również powalone przez wiatr drzewa i gałęzie" - powiedział DZIENNIKOWI dyżurny ratownik TOPR. Najgorzej jest w dolinach, gdzie ostatnie odwilże spowodowały groźne, szczególnie dla starszych ludzi i dzieci, oblodzenie. Dodatkowo góry są spowite mgłą, co grozi utratą orientacji.
Dziś w Zakopanem są dwa stopnie ciepła, w najbliższych dniach pogoda się nie zmieni, dopiero w następnym tygodniu temperatury trochę spadną i zacznie padać śnieg.
Nie jest to też najlepsza pogoda dla narciarzy. Na niektórych stokach warunki są w miarę dobre, ale na większości również leży mokry, zlodowaciały śnieg, który może utrudniać jazdę osobom mniej wprawionym.
"Bardzo trudne są warunki na Kasprowym Wierchu, przede wszystkim z powodu oblodzenia stoku i gęstej mgły. Zaczynają sie również wytapiać kamienie. Są to warunki, w których mogą sobie dać radę tylko doświadczeni narciarze" - mówi ratownik.
Ci, którzy jednak zdecydują się na spacer w górach muszą pamiętać o ciepłym ubraniu i odpowiednim obuwiu - warto zabrać też kijki narciarskie. Wychodząc natomiast w wyższe partie Tatr trzeba zabrać sprzęt zimowy jak raki, czekan, detektor lawinowy, łopata. Wycieczki w góry mogą by niebezpieczne jeszcze z jednego powodu - nadal obowiązuje drugi w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego.
Ryzyko zejścia lawiny jest m.in. na drodze do Morskiego Oka, dlatego zaleca się korzystanie z wyznaczonego obejścia zimowego.