W czwartek minie pierwsza rocznica pełnoskalowej napaści Rosji na Ukrainę. W związku z tym zapytaliśmy Polaków o ich odczucia dotyczące zarówno przebiegu konfliktu, jak i tego, co się będzie działo po jego zakończeniu.

Z sondażu przygotowanego przez United Surveys dla DGP i RMF FM wynika, że przeważająca część respondentów (46 proc.) uważa, że to Ukraina ma aktualnie przewagę w tej wojnie. Jednak niewiele mniej, bo 43 proc., nie ma wyrobionego zdania w tej sprawie. A co dziesiąty ankietowany wskazuje Rosję jako państwo, które tę wojnę wygrywa.

Kto wygrywa wojnę w Ukrainie / dziennik.pl / Tomasz Lipczyński
Reklama

Największy odsetek zwolenników tezy, że wygrywa Rosja, jest wśród wyborców opozycji (13 proc.). Dla porównania w elektoracie obozu rządzącego to 6 proc., a wśród niezdecydowanych wyborców - 8 proc. Z kolei na Ukrainę w największym stopniu wskazują właśnie niezdecydowani - 66 proc. W przypadku elektoratu Zjednoczonej Prawicy tak samo odpowiedziało 59 proc., a opozycji - 43 proc.

Czy możliwe są dobre stosunki z Rosją?

W tym samym badaniu zapytaliśmy jeszcze respondentów o to, czy w najbliższych latach wrócimy do przyjaznych stosunków z Rosją. Tu nie ma wątpliwości - aż 90 proc. Polaków wskazuje, że nie lub zdecydowanie nie. Przeciwnego zdania jest jedynie ok. 4,5 proc. Jeśli chodzi o elektoraty, to na “nie” są w podobnym stopniu wyborcy Zjednoczonej Prawicy (89 proc.) i opozycji (94 proc.). Wyraźnie mniejszy odsetek uważających, że nie wrócimy do przyjaznych stosunków z Rosją, jest w gronie wyborców niezdecydowanych (77 proc.).

Sondaż na temat przyszłych stosunków z Rosją.jpg / dziennik.pl / Tomasz Lipczyński