Obrońcy praw zwierząt z amerykańskiego stanu Iowa domagają się, by sąd uwzględnił ich jako stronę w sprawach o przemoc w rodzinie. Do schroniska prowadzonego przez Animal Rescue League co tydzień trafia przynajmniej jedno zwierzę, którego właściciele rozstają się w wyniku przemocy domowej. Ośrodki dla ofiar takiej przemocy nie przyjmują zwierząt, tymczasem okazuje się, że pupile mogłyby pomóc w leczeniu traumy. Na razie zwierzęta zostają z oprawcą i zdarza się, że przelewa on na nie swoje frustracje. Dlatego organizacja proponuje ustawę, która zobowiąże sędziów do orzekania także o przyszłym losie domowych ulubieńców.
Zwierzęta także powinny być uznawane za ofiary przemocy domowej - domagają się ekolodzy z amerykańskiego Iowa. Na razie po odebraniu dzieci domowemu oprawcy, pies i kot zostawiane są na jego pastwę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama