Ten dramat wydarzył się wczoraj po południu. Dwie dziewczynki poszły się pobawić na wiszącej na drzewie huśtawce. Dziewięciolatka chciała udać przed pięciolatką powieszenie na sznurze. Sznurki huśtawki tak nieszczęśliwie zaplątały się wokół jej głowy, że dziewczynka powiesiła się naprawdę - pisze na swojej stronie internetowej "Głos Pomorza".

Reklama

Według gazety pięciolatka nie zrozumiała, dlaczego starsza koleżanka przestała się nagle odzywać. Znudzona przeciągającą się zabawą, poszła do domu. Wieczorem rodzice starszej dziewczynki - przestraszeni, że córka nie wróciła na kolację - zaczęli jej szukać.

Gdy pięciolatka wyznała, co się stało, zadzwonili po policję. Choć mundurowi próbowali reanimować dziewczynkę, było już za późno. Sprawą zajęła się prokuratura.