Na pytanie: "Jak oceniasz zmiany przeprowadzone w mediach publicznych", 49 proc. badanych odpowiedziało "dobrze", 35 proc. - "źle", a 16 proc. ankietowanych odparło "trudno powiedzieć".

Ponieważ zwykle w wyborach do PE wystawiani są politycy zasłużeni dla partii, to jak ustalił "Super Express", minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, może być kandydatem w czerwcowych wyborach.

Reklama

Potencjalnym kandydatem w wyborach do PE może też być minister aktywów Państwowych Borys Budka - pisze "SE". Gazeta przywołuje wypowiedź jednego z polityków PO, który mówi, że "kandydatura Borysa jest raczej mało prawdopodobna, lecz decyzje jeszcze nie zapadły".

Ci ministrowie mieli poważne zadanie, czyli przejęcie władzy. To są politycy pierwszego uderzenia. Kiedy uda im się wyeliminować "pola minowe", partie wystawią ich w wyborach do PE. Potrzeba w nich pewniaków, bo w Brukseli toczy się walka o utrzymanie władzy przez zwolenników integracji europejskiej - komentuje w "SE" politolog Kazimierz Kik.

Sondaż Instytutu Badań Pollster, wykonano dla "Super Expressu" w dniach 13-14 stycznia na grupie 1048 dorosłych Polaków.