Sprawa ks. Adriana
O tym, że do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie o możliwych zaniedbaniach abp. Tadeusza Wojdy, pisze Zbigniew Nosowski na łamach "Więzi". Chodzi o sprawę ks. Adriana G. opisaną w 2022 r. w artykule pt. "Nie musimy tego robić" w "Tygodniku Powszechnym".
"Przez długi czas nie było wiadomo, czy i jakie środki zapobiegawcze lub dyscyplinujące zostały wprowadzone w tej sprawie przez arcybiskupa gdańskiego. Wciąż nie skończyło się też postępowanie kanoniczne. Mało tego, pojawiły się od tego czasu kolejne działania przedstawicieli gdańskich struktur kościelnych, które – w przekonaniu osób zgłaszających krzywdę – są w istocie ich policzkowaniem i wtórną wiktymizacją" – pisze Nosowski.
Zawiadomienie do Nuncjatury Apostolskiej
"Więź" dowiedziała się, że w marcu 2024 r. do Nuncjatury Apostolskiej w Warszawie wpłynęło oficjalne zawiadomienie w tej sprawie.
"Dokument jest bardzo obszernie udokumentowany, opatrzony wieloma załącznikami. Przedstawiane są w nim błędy proceduralne popełnione podczas postępowania wstępnego prowadzonego w archidiecezji gdańskiej już za rządów aktualnego metropolity. Według zawiadomienia doszło także do lekceważenia obowiązujących kościelnych zasad troski o osoby poszkodowane, co skutkuje ich powtórną, poważnie odczuwaną krzywdą" – czytamy w "Więzi".
Osoba, która złożyła zawiadomienie, poprosiła o anonimowość. Od ponad 40 lat jest głęboko zaangażowana w życie Kościoła.
"Autorka zawiadomienia od ponad dwóch lat intensywnie próbowała wyjaśniać tę sprawę. Przekazując list do nuncjatury, wskazała jednoznacznie, że traktuje go jako zgłoszenie zaniechań abp. Tadeusza Wojdy, zgodnie z motu proprio 'Vos estis lux mundi' (VELM)" – pisze Nosowski.
VELM to kościelny dokument, który przedstawia zasady rozliczalności biskupów i innych przełożonych kościelnych oraz procedury zgłaszania i weryfikowania ewentualnych ich zaniedbań w zakresie wykorzystania seksualnego osób małoletnich i bezbronnych dorosłych.
"Więź" zapytała nuncjaturę, czy zostały wydane przez kompetentną dykasterię Kurii Rzymskiej stosowne instrukcje dotyczące dalszego trybu postępowania w tej sprawie, a także, kiedy można spodziewać się zakończenia postępowania i wyjaśnienia zasadności postawionych zarzutów.
Nuncjatura nie odpowiedziała na zadane pytania "Więzi".