Rząd wprowadza nowe przepisy realizując Krajowy Plan Odbudowy. Tym samym planuje wprowadzić obowiązkowe składki ZUS dla wszystkich form zatrudnienia, w tym także umów o dzieło. Osoby zatrudnione w oparciu o umowę o dzieło - dotychczas nieobjęte pełnym ubezpieczeniem – będą musiały odprowadzać składki na ZUS. A to oznacza, że "na rękę" będą dostawać mniej.

Reklama

Obserwuj kanał Dziennik.pl na WhatsAppie

Ponad 2,3 mln Polaków z niższym wynagrodzeniem

Jeśli nowe przepisy wejdą w życie mogą objąć nawet 2,3 mln Polaków. Szacuje się, że właśnie tyle osób pracuje obecnie na podstawie umów cywilnoprawnych, w tym w oparciu o umowę o dzieło. Nie wszyscy dostrzegają wyłącznie korzyści tego pomysłu. Jak twierdzą eksperci, obowiązek opłacania składek ZUS może obniżyć kwotę wynagrodzenia netto nawet o jedną trzecią.

Reklama

Wyższy koszt zatrudnienia dla przedsiębiorców

Zmiany oznaczają także wyższy koszt zatrudnienia dla przedsiębiorców. Ich wydatki mogą wzrosnąć nawet o 20 proc. co w niektórych obszarach zatrudnienia może być dotkliwe. Obowiązkowe składki ZUS mogą odczuć szczególnie sektory oparte na pracy sezonowej, a także rolnictwo, turystyka i handel detaliczny.

Obowiązkowe składki ZUS – kto skorzysta?

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podkreśla, że celem wprowadzenia obowiązkowych składek ZUS dla umów cywilnoprawnych jest m.in. zwiększenie ochrony socjalnej pracowników. Jak argumentuje resort, jednolity system składkowy pozwala zwiększyć stabilność zatrudnienia i zapewnia pracownikom lepszą ochronę socjalną – m.in. w postaci prawa do emerytury i pełnego ubezpieczenia zdrowotnego.

Nowe przepisy mogą też okazać się skutecznym narzędziem w ograniczeniu nadużyć związanych z omijaniem standardowych umów o pracę na rzecz mniej korzystnych z punktu widzenia niektórych pracowników nieoskładkowanych umów cywilnoprawnych.