W sobotę po południu przy ul. Inżynierskiej w Warszawie podczas interwencji ranny został policjant. Funkcjonariusz zmarł w szpitalu. Jak poinformowała stołeczna policja, do postrzelenia policjanta przez innego funkcjonariusza doszło w czasie, gdy po pościgu udało się obezwładnić agresywnego mężczyznę.
Tragiczna śmierć policjanta w Warszawie. Nowy komunikat policji
Komenda Główna Policji w związku z tragicznym wydarzeniem zwraca się "z ogromną prośbą o powstrzymanie się od publicznego wydawania wyroków oraz formułowania opinii na temat przyczyn i okoliczności tej tragedii".
Zaznaczono, że "od pierwszych chwil na miejscu obecni byli funkcjonariusze Biura Kontroli KGP, Wydziału Kontroli KSP oraz BSWP". "W czynnościach uczestniczył prokurator, który w sprawie wszczął śledztwo. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności zdarzenia" - przekazano.
Podkreślono, że "policjant, z którego broni padł strzał, służbę w policji pełnił od ponad roku, ukończył niezbędne szkolenie i pozytywnie zdał egzaminy". "W wyniku podjętej interwencji agresywny mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany" - czytamy.
Przypomniano, że "zdarzenie jest tragiczne w skutkach dla obu policjantów, ich najbliższych oraz policyjnego środowiska".