Generał odwołany po skandalu z minami przeciwczołgowymi
Generał dywizji Artur Kępczyński został odwołany z funkcji szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych po ujawnieniu, że co najmniej kilkadziesiąt min przeciwczołgowych przez 10 dni podróżowało pociągiem po Polsce bez żadnej ochrony. Sprawa wywołała burzę w Ministerstwie Obrony Narodowej i zakończyła się dymisją wysokiego rangą oficera.
Miny w magazynie IKEA – szczegóły afery
Latem 2024 roku, podczas rozładunku sprzętu wojskowego w Mostach pod Szczecinem, żołnierze nie wypakowali całego transportu. W wagonach pozostały miny przeciwczołgowe ważące ponad dwie tony. Pociąg wyruszył w dalszą drogę, a zagubione miny finalnie odnaleziono w magazynie sklepu IKEA w miejscowości Orla.
Generał wiedział, ale nie zareagował
Jak ujawniły media, gen. Kępczyński był świadomy zagubienia transportu, lecz nie zgłosił incydentu. W dokumentacji podano nieprawdziwe dane, co początkowo zatuszowało problem. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał w RMF FM, że podjęte działania były niewystarczające, co przesądziło o dymisji generała.
Śledztwo i wyciągnięte konsekwencje
Sprawą zajmuje się Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Rejonowej Szczecin-Niebuszewo. Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie na antenie RMF FM zapewnił, że nadzór cywilny odegrał kluczową rolę w uruchomieniu procedur zabezpieczających i wyjaśniających. Podkreślił również, że wyciągnięto konsekwencje personalne, jednak zaznaczył, że można było zrobić więcej, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości.