Dymisja Wieczorka – opozycja nie kryje zadowolenia
Dziennikarka Polsat News Adamina Sajkowska jako pierwsza poinformowała o decyzji premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie Dariusza Wieczorka. Na stanowisku szefa resortu nauki zastąpi go Karolina Zioło-Pużuk. Powody dymisji to m.in. błędy w oświadczeniu majątkowym ministra oraz ujawnienie danych sygnalistki, która alarmowała o nieprawidłowościach na Uniwersytecie Szczecińskim.
Presja ma sens! – napisał na platformie X poseł Janusz Kowalski, podkreślając, że to dopiero początek większych zmian w rządzie. Dziś Wieczorek, jutro Bodnar i Tusk. Ta zła władza musi upaść i odejść! - dodał.
Podobne zdanie wyraził Radosław Fogiel, zaznaczając, że wniosek o wotum nieufności wobec Wieczorka leżał już w Sejmie, ale rządzący postanowili działać szybciej, aby uniknąć głosowania. Czas na kolejne "gwiazdy" tego rządu – dodał polityk.
Lewica i PSL o decyzji: Minister popełnił błąd
Dymisję Wieczorka skomentowali również przedstawiciele innych ugrupowań. Rafał Komarewicz z Polski 2050 przypomniał, że ujawnienie danych sygnalistki było poważnym uchybieniem, zwłaszcza dla polityka Lewicy, która często podkreśla, jak ważna jest dla niej ochrona pracowników. Za politykę kadrową w Radzie Ministrów odpowiada premier, to on ponosi odpowiedzialność - napisał.
Podziękowania i nowe wyzwania
Choć dymisja ministra wywołała mieszane reakcje, przewodnicząca klubu Nowej Lewicy Anna Maria-Żukowska podziękowała Wieczorkowi za jego rok pracy w rządzie. Jego wiedza i doświadczenie znajdą teraz zastosowanie w klubie Lewicy – napisała na platformie X.