Baza paliwowa należała do Mariana W., ps. "Maniek", podejrzewanego o oszustwa podatkowe i powiązania z mafią paliwową. To właśnie "Maniek" jako jedyny usłyszał zarzuty w związku z zaginięciem Suszka, dotyczące pozbawienia wolności. Nie został jednak aresztowany.

Groźby i tajemniczy e-mail

Siostra zaginionego, Nicole Suszek, w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" mówiła, że podjęła prywatne poszukiwania brata. Wkrótce po jego zaginięciu otrzymała niepokojący e-mail, który zawierał groźby: To nie są żarty, po tygodniu będzie zdjęcie ciała.

Reklama

W załączonym nagraniu głos przypominający Sylwestra prosił o przekazanie bitcoinów o wartości 12 milionów złotych na wskazany adres. Głos miał elektroniczne brzmienie, jednak zwrócił się do niej per "siostra", co było zwrotem używanym tylko w bliskim gronie.

Czy to było porwanie?

Reklama

Nicole uważa, że jej brat nie żyje.Uważam, że Sylwek nie żyje. Ktoś go porwał i zamordował. Chciałabym się mylić, ale patrząc na fakty, inny scenariusz wydaje się nieprawdopodobny - mówiła "GW".

Odrzuca też teorie o rzekomej ucieczce Suszka, podkreślając, że jej brat jeszcze kilka dni przed zaginięciem finalizował duże transakcje nieruchomościowe i planował przyszłość.

Przeszłe groźby i ataki

Zaginięcie Suszka nie było pierwszym sygnałem zagrożenia. W 2021 roku ktoś zdemolował jego Ferrari, rozbijając szyby i pozostawiając w nich siekierę.

Sylwek wolał sam rozwiązywać swoje problemy, ale wtedy powiadomił policję. To był dla mnie znak, że naprawdę się wystraszył -mówiła siostra w rozmowie z "GW".

Śledztwo w martwym punkcie?

Jak mówi siostra Suszka w rozmowie z "Gazetą Wyborczą", sprawą zajmuje się śląski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Rodzina nie otrzymała dostępu do akt sprawy. Nicole Suszek twierdzi, że zaginiony był celem dwóch rywalizujących grup przestępczych, które mogły próbować wykorzystać BitBay jako narzędzie do prania brudnych pieniędzy.

Nicole założyła profil "Missing Person Sylwester Suszek", by nagłośnić sprawę. Podkreśla, że mimo gróźb nie zamierza się poddać:

Dostałam mejla z pogróżkami, że na Sylwku się nie skończy, a przed nami całe życie w strachu - mówiła "GW".