Paweł Zalewski, wiceminister obrony narodowej i poseł Polski 2050, w rozmowie z “Popołudniowym Gościem Radia ZET” zapowiedział, że do końca marca Ministerstwo Obrony Narodowej przedstawi preferowany model powszechnych szkoleń wojskowych, który następnie trafi pod ocenę rządu. Projekt ma być gotowy tak, aby w drugiej połowie roku wprowadzić system szkoleń, który wejdzie w życie od przyszłego roku.

Zalewski wskazał, że szkolenia będą dobrowolne i podzielone na dwa rodzaje.

Jakie szkolenia?

Pierwszy rodzaj to krótkie, kilkudniowe kursy obejmujące obronę cywilną, pierwszą pomoc, oraz umiejętności przydatne w sytuacjach kryzysowych, jak np. zachowanie w trakcie nalotów. Drugi rodzaj to 30-dniowe szkolenia wojskowe, skierowane do tych, którzy chcieliby dołączyć do aktywnej rezerwy.

Reklama

Cel powszechnych szkoleń

Wiceszef MON zaznaczył, że powszechne szkolenia wojskowe mają na celu zwiększenie liczby rezerwistów i poprawienie odporności państwa, ale podkreślił, że obowiązkowa służba wojskowa w Polsce nie powinna zostać przywrócona. Zauważył, że obecny system ochotniczej służby pozwala na pozyskiwanie kadry, a plan powszechnych szkoleń ma w tym procesie jeszcze bardziej pomóc.

Czy wróci obowiązkowa służba wojskowa?

Reklama

Premier Donad Tusk odniósł się także do pytania o ewentualne przywrócenie zasadniczej służby wojskowej. Zapewnił, że jeśli rząd planowałby taki krok, poinformowałby o tym otwarcie. Podkreślił, że istnieje kilka modeli szkoleń wojskowych, w tym system szwajcarski, który polega na dobrowolnym, ale intensywnym przygotowaniu żołnierzy rezerwy. To nie jest obowiązkowe, ale są zachęty, które powodują, że mężczyźni decydują się na coroczne szkolenie i to niesymboliczne, nieudawane – wyjaśnił.

Premier Donald Tusk ogłosił we wtorek, że członkowie rządu oraz ich urzędnicy wezmą udział w szkoleniu wojskowym. Podkreślił, że będzie ono dobrowolne. Co zostało przyjęte z pełnym zrozumieniem - napisał.