Jak informuje tygodnik "Wprost", dymisji Barbary Nowackiej domaga się Platforma Obywatelska. Szefowa MEN jest uważana za zaufaną Rafała Trzaskowskiego i właśnie dlatego ma stracić stanowisko. Według tygodnika, politycy PO są zdania, że ludzie Trzaskowskiego powinni ponieść konsekwencje jego porażki w wyborach.
Zniknie MEN?
Premier Donald Tusk przygotował już wstępny plan rekonstrukcji rządu - wynika z medialnych doniesień. Zakłada on zmniejszenie liczby ministerstw. Ministerstwo edukacji mogłoby zostać połączone z resortem nauki. Jeśli zostanie połączone, Barbra Nowacka odejdzie z rządu – twierdzi informator "Wprost".
Nowy resort ma być odpowiedzialny za całość polityki edukacyjnej, od szkół podstawowych po uniwersytety. W takiej sytuacji Barbara Nowacka wróciłaby do Sejmu.
Nowacka naraziła się zmianami dotyczącymi religii?
Z wypowiedzi polityków wynika, że Barbara Nowacka naraziła się części koalicji. Ireneusz Raś, wiceminister sportu z klubu PSL zasugerował, że są naciski na odejście Nowackiej m.in. z powodu zmian dotyczących religii w szkołach.
Jeśli mamy wyciągnąć wnioski i mamy być mądrzejsi o tę lekcję, którą przyniosły wybory prezydenckie, to w obszarze kultury bardzo szeroko rozumianej - bo kultura to też edukacja, wychowanie - te wszystkie elementy chyba zawiodły i widać, że Polacy życzą sobie jednak pewnego szacunku dla swoich wyborów - odpowiedział Raś na pytanie dziennikarza radia RMF, jakich zmian będzie się domagać PSL od premiera.
Jako przykład Raś podał decyzję w sprawie lekcji religii. Dajmy rodzicom wybrać, a nie decydujmy - stwierdził. Dyskutowaliśmy o tym, że decyzja minister Barbary Nowackiej ws. lekcji religii na pewno miała wpływ na to, jak zachowali się konserwatywni wyborcy - dodał wiceminister Raś.
Nitras do dymisji?
Na giełdzie nazwisk do dymisji pojawił się także minister sportu Sławomir Nitras. Oboje zaangażowani byli w nieudaną kampanię Rafała Trzaskowskiego.