Jak informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławia Małgorzata Klaus, Ziętek został zatrzymany jako świadek w związku z toczącym się śledztwem "dotyczącym strajku w jednym z zakładów przemysłowych". Dopytywana, przyznała, że Ziętek nie stawiał się na przesłuchania, lekceważył wezwania.

Reklama

Według związkowców z Sierpnia' 80 zatrzymanie Ziętka ma związek ze strajkiem pracowników FagorMastercook (dawniej Wrozamet) we Wrocławiu z 2 czerwca 2008 roku, który zdaniem prokuratury był nielegalny. Jak podają związkowcy, Ziętek został wyprowadzony przez funkcjonariuszy z siedziby Komisji Krajowej Sierpnia'80 w Katowicach.

Tymczasem politycy SLD i sam związek wietrzy w całej sprawie spisek. Zdaniem m.in. Stanisława Wziątka z Sojuszu, zatrzymanie Ziętka ma związek z planowaną na jutro demonstracją w Poznaniu. "Ziętek nie jest osobą, która jest pokorna, nie używa cenzuralnych słów" - komentował w Polsat News. "Być może forma jest niewłaściwa, ale protest i żądania są jak najbardziej właściwe. (…) Być może protest się nie odbędzie albo będzie spokojniejszy" - dodawał. Jego zdaniem, prokuratura powinna powstrzymać się z zatrzymaniem lidera "Sierpnia '80".

Wolny Związek Zawodowy Sierpień '80 słynie z radykalnych działań, zwłaszcza w górnictwie. Ostatnia głośna akcja związku to okupacja biur poselskich Platformy Obywatelskiej. Do niedawna Ziętek łączył funkcje szefa związku i zbudowanej na jego bazie Polskiej Partii Pracy. Obie organizacje ściśle współpracują, najprężniej działając na Śląsku.