Rok temu odeszła Jadwiga Kaczyńska. WSPOMNIENIE i ZDJĘCIA
1 Przyszła na świat 31 grudnia 1926 roku w Starachowicach, w szlacheckiej rodzinie Jasiewiczów. Nosiła herb Rawicz, jej ojciec - Aleksander Jasiewicz - był inżynierem budownictwa
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
2 Tego samego roku, kiedy Lech Kaczyński został prezydentem Polski, Jadwiga Kaczyńska została uhonorowana przez "Życie Warszawy" tytułem Człowieka Roku Życia Warszawy za "stworzenie domu, w którym rodził się świat wartości zmieniających Polskę"
Agencja Gazeta / Fot. Sławomir Kamiski Agencja Gazeta
3
Agencja Gazeta / Fot. Waldemar Kompała AG
4 "Zawsze byłem trochę bliżej z mamą. Ojciec całe dnie spędzał w pracy, miał mniejszy wpływ na moje życie. Później jako młodzieniec miałem pewne trudności w kontaktach z ojcem - jego wyróżniał bardzo stanowczy charakter" - wspominał Jarosław Kaczyński
AP / CZAREK SOKOLOWSKI
5 W 60. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego w autobusach, tramwajach i metrze rozklejano plakaty z wierszami powstańczymi
Agencja Gazeta / Fot. Wojciech Surdziel AG
6 Od 1953 roku Jadwiga Kaczyńska, absolwentka polonistyki, pracowała w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk. Od 1956 roku podjęła pracę w szkole, jako nauczycielka
Newspix
7
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
8 "Oni są bardzo mili, mają poczucie humoru. A jako bracia kochają się bardzo. Obaj są uczuciowi. A dziećmi byli naprawdę przezabawnymi. No i ważne, że mimo ich posiadania mogłam też zrobić wiele zawodowo. Nie byli tacy zaborczy, jak niektóre dzieciaki" - wspominała Jadwiga Kaczyńska dzieciństwo Lecha i Jarosława
Newspix
9
Newspix
10 Rajmunda Kaczyńskiego poznała na balu na Politechnice Warszawskiej. On - powstaniec, dowódca jednego z oddziałów, absolwent wydziału mechanicznego Politechniki Łódzkiej, ona - przyszła studentka filologii polskiej
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
11 "Nie wyszłam za mąż z rozsądku, ale chyba też nie z jakiejś wielkiej miłości" - wspominała Jadwiga Kaczyńska. "Na pewno zakochałam się w moim mężu, naturalnie. Rajmund zakochał się, ale potem rozmyślał. Ja także rozmyślałam. Wstydziliśmy się do tego przed sobą przyznać. Ale potem pobraliśmy się i myślę, że dobrze się stało" - dodawała
Newspix
12 "Oni są bardzo mili, mają poczucie humoru. A jako bracia kochają się bardzo. Obaj są uczuciowi. A dziećmi byli naprawdę przezabawnymi. No i ważne, że mimo ich posiadania mogłam też zrobić wiele zawodowo. Nie byli tacy zaborczy, jak niektóre dzieciaki" - wspominała Jadwiga Kaczyńska dzieciństwo Lecha i Jarosława
Newspix
13
Newspix
14 "Wielu zapomniało, że istnieje coś takiego jak patriotyzm, miłość do Ojczyzny, która każe robić rzeczy nawet niebezpieczne, takie, które się nie podobają. Zapomnieli o tym, że można działać z takich pobudek, wyłącznie z takich pobudek. Tak jak na pewno Leszek i Jarek działali" - mówiła Jadwiga Kaczyńska w wywiadzie udzielonym "Gazecie Polskiej"
Newspix
15 "Myślę, że tak byli wychowani, tak byłam wychowana i ja. Od dziecka pamiętam nastrój, dyskusje w domu - ten zginął, tamten zginął. To było normalne. Dlatego już w czasie wojny wiedziałam jedno - żeby od tchórzy trzymać się z daleka" - mówiła Jadwiga Kaczyńska"
Newspix / DAMIAN BURZYKOWSKI
16 Jak przekonywała, starała się nie wpływać za bardzo na życiowe wybory braci. Jednak oni zawsze domagali się jej oceny. "Po jakimś wystąpieniu, przemowie, zależy im na moim zdaniu. Jeśli coś mi się nie podobało, mówię to bez ogródek. Jarek zawsze mi wtedy dziękuje i powiada: >>Cieszę się, jesteś moim pierwszym krytykiem
Newspix / Wojciech Grzedzinski
17 "Jak przenieśli mnie do separatki, przyśnił mi się potworny sen: napaść na samolot w powietrzu" - wspominała Jadwiga Kaczyńska czas, kiedy leżała w szpitalu i nie wiedziała jeszcze o katastrofie smoleńskiej. "Opowiedziałam ten sen dwóm pielęgniarkom, z których jedna bardzo się przestraszyła" - mówiła w wywiadzie udzielonym "Gazecie Polskiej"
Newspix / Piotr Kowalczyk
18 Bardzo ciężko doświadczyła ją śmierć Lecha i Marii w katastrofie smoleńskiej. Podupadła na zdrowiu, coraz częściej trafiała do szpitala
Newspix / MICHAL ROZBICKI
19 Jadwiga Kaczyńska zmarła po ciężkiej chorobie w warszawskim Wojskowym Instytucie Medycznym przy ulicy Szaserów w Warszawie
Newspix
20 Pod koniec życia ciężko chorowała, miała problemy z krążeniem. Katastrofa smoleńska spadła na nią w wyjątkowo złym dla niej czasie. Jarosław Kaczyński długo chronił matkę przed informacją o śmierci Lecha i Marii. Czekał, aż wrócił do zdrowia. Powiedział jej dopiero pod koniec maja 2010 roku...
Newspix / TOMASZ OZDOBA
21 "Jak mi Jarek wreszcie powiedział, nie uwierzyłam mu" - wspominała ten moment w jednym z wywiadów. "Zupełnie to do mnie nie dotarło, chociaż podobno bardzo płakałam. Przyjechała Marta z Gdańska, oboje byli przy mnie. Ale ja tamtego dnia nie pamiętam, wyparłam go..."
Agencja Gazeta / Fot. Przemek Wierzchowski Agencja Gazeta
22 "Gdyby nie Smoleńsk, moja mama by żyła" - powiedział w jednym z wywiadów Jarosław Kaczyński
Newspix / KRZYSZTOF BURSKI
23 "Gdybym była zdrowa, zrobiłabym wszystko, aby żaden z moich synów nie pojechał do Smoleńska" - mówiła Jadwiga Kaczyńska. Została pochowana w rodzinnym grobowcu na Cmentarzu Powązkowskim
Newspix / KRZYSZTOF BURSKI
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję