Zdewastowali meczet na Podlasiu. Świnia i symbol Polski Walczącej. ZDJĘCIA
1 Do zdarzenia doszło minionej nocy, a wczoraj rozpoczął się miesiąc postu-Ramadan - mówi Bronisław Talkowski, przewodniczący zarządu Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Kruszynianach.

PAP / Artur Reszko
2 Jak poinformował, na meczecie znalazł się wulgarny napis, a także wizerunek świni.

PAP / Artur Reszko
3 Sprawcy namalowali również krzyż, podobnie jak robiono to Tatarom krymskim, oraz symbol Polski Walczącej. Na miejscowym cmentarzu wandale zdewastowali ponad 30 miejsc pochówku.

PAP / Artur Reszko
4 Na miejsce przybył między innymi wojewoda podlaski Maciej Żywno. Jak mówił, minister administracji Rafał Trzaskowski obiecał mu wsparcie dla gminy muzułmańskiej w Kruszynianach.

PAP / Artur Reszko
5 Niewykluczony jest też powrót do pomysłu oświetlenia meczetu i monitoringu obiektu. Rzecznik podlaskiej policji Andrzej Baranowski mówi o "godnym potępienia akcie wandalizmu".

PAP / Artur Reszko
6 Funkcjonariusze kwestię znalezienia sprawców wybryku traktują priorytetowo. Prowadzą postępowanie w sprawie zbezczeszczenia miejsca pochówku oraz znieważenia na tle religijnym. Grozi za to do 3 lat więzienia.

PAP / Artur Reszko
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR Biznes. Kup licencję
Komentarze(50)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePowstaje nowe osiedle w Głogowie. Prezydent miasta Jan Zubowski, chcąc uczcić polskich bohaterów przygotował projekt uchwały, aby patronami ulic zostali: generał August Emil Fieldorf „Nil”, pułkownik Witold Pilecki, Danuta Siedzikówna „Inka”, pułkownik Łukasz Ciepliński „Pług”, Jan Rodowicz „Anoda”, pułkownik Hieronim Dekutowski „Zapora” i kapitan Kazimierz Kamieński „Huzar”. Pomysł poparli mieszkańcy miasta, ale radni PO-SLD nie chcieli nad projektem obywatelskim nawet... głosować!
Stowarzyszenie Patriotyczny Głogów wsparło prezydenta miasta w jego działaniach i zorganizowało społeczną inicjatywę zbierania podpisów. Choć wystarczyło ponad 500 głosów, to w tydzień zdobyto poparcie aż 1361 mieszkańców.
- W dzień głosowania zjawiliśmy się na sesji. Od początku wiadomo było, że sprawa jest trudna do wygrania. Od pewnego czasu w Głogowie większością dysponuje kolacja PO-SLD i to oni rozdają karty. Mimo to, wierzyliśmy - opowiada Marcin Marciszak ze Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów.
- Pojawiliśmy się z banerami przedstawiającymi bohaterów: Witolda Pileckiego, "Inki", "Pługa", "Nila". Liczyliśmy, że radni, chociaż w takiej sprawie wzniosą się ponad partyjne podziały i uhonorują niezłomnych Polaków… Niestety, głosami liberalno-komunistycznych zdrajców uchwała przepadła - mówi z goryczą Marciszak.
- Poprzedziła ją jednak dyskusja, w której radni Platformy, wsparci przez towarzyszy z SLD – prześcigali się – kto bardziej opluje bohaterów, kto bardziej zbezcześci ich Pamięć! Jeszcze raz - po tylu latach zakłamania i pogardy dla prawdy – wrzucili Ich do "bezimiennych grobów”. Prym w dyskusji wiódł radny Karol Szczepaniak z PO – „proponuję zastąpić ulicę Pileckiego ulicą Pruską, Inkę ulicą Czeską, Pługa ulicą Francuską, Anodę ulicą Szwedzką itd.”, a radny Sławomir Majewski z PO dodał – „to nie miejsce dla nich”. Swoje trzy grosze wtrącili kolejni znawcy przeszłości - Sienkiewicz z SLD, Anna Milicz z SLD, Dudkowiak z PO. Haniebnych wypowiedzi była cała masa. Jedno gorsze od drugiego. Żal było tego słuchać… - oburza się Marcin Marciszak ze Stowarzyszenia Patriotyczny Głogów.
Jego zdaniem, kosztem polskich bohaterów, głogowska kolacja PO-SLD zabawiła się w rządzenie, bo przez ignorancję, zawiść, zazdrość i nienawiść zlekceważono mieszkańców miasta.
- Ponad 1360 podpisów, jednym pociągnięciem „komuszej” rączki, wrzucono do kosza. Inicjatywę sporej grupy mieszkańców nie poddano nawet pod głosowanie. Przekaz jaki otrzymali głogowianie od koalicji PO-SLD jest prosty i bardzo czytelny: „mamy was w du...", możecie sobie zebrać i 5 tysięcy podpisów, i tak mamy większość, więc nic nam zrobicie - podkreśla Marciszak.
W tej smutnej historii, jest jednak coś pozytywnego. Reakcja głogowian na plany uczczenia bohaterów, to powód, że do tematu należy wrócić po wyborach samorządowych. Wtedy ONI powrócą w chwale… - Tym razem Głogów w godny sposób się o nich upomni. A nasza miejscowa wierchuszka z PO i SLD? Rozliczymy ich za pogardę dla głogowskiego społeczeństwa - dodaje.
Mam nadzieję, że te chamy - "nieznani sprawcy" - jako hołota będą nam w możliwie jak najkrótszym czasie znani.
Tego życzę Policji podlaskiej i nam - obywatelom Polski
Chyba pomyliłeś fora, bo piszesz nie w temacie. Zastanów się nad ksywą...
Te ISTOTY (BO NIE NAZWĘ ICH LUDŹMI , GDYŻ NA TO NIE ZASŁUGUJĄ!!!) powinny choćby "liznąć" historii Polski ze zrozumieniem, a wtedy gdyby miały rozwinięty mózg na poziomie przeciętnego 12 latka by tego nie zrobiły.
Niestety obawiam się że te istoty teraz się jeszcze głupio cieszą z wywołanego "show":(:(:(
Najwierniejsi z wiernych Świetej RZECZPOSPOLITEJ
Tworzenie rozpoczęto w styczniu 1919. Żołnierzami pułku byli przede wszystkim polscy Tatarzy. Służyli w nim też muzułmanie innych narodowości m.in. Azerowie. Ostatecznie w lipcu 1919 roku sformowano trzy szwadrony liniowe, szwadron karabinów maszynowych i dywizjon techniczny. 3 lutego 1920 roku rozkazem naczelnika Józefa Piłsudskiego nadano jednostce nazwę Tatarski Pułk Ułanów imienia Mustafy Achmatowicza.
Pułk walczył początkowo z wojskami niemieckimi w rejonie Grodna, następnie został przerzucony na Polesie. Później brał udział w wyprawie kijowskiej i wkraczał do Kijowa. Osłaniał w walkach odwrotowych wojska polskie w rejonie Horynia nad Styrem. W wyniku tych walk pułk poniósł duże straty, pozostało tylko 86 ułanów. W Płocku doszło do odtworzenia pułku, który wziął jeszcze udział w walkach w rejonie Wyszogrodu i Dobrzynia w 1920 roku. 10 września 1920 roku pułk rozwiązano.
Po rozformowaniu pułku wielu ułanów trafiło do 13 Pułku Ułanów Wileńskich, którego 1 szwadron od 1936 nosił nazwę wyróżniającą "tatarski".
Skąd wiesz a może to twoje dzieło.
ŻADEN POLAK NIE NISZCZYŁBY CMENTARZA. Gdyby tak mogło być, to działoby się to już od wielu lat! Teraz Wybiórcza i WSI24 będą obwieszczać że Polacy atakują... Przypomina się, jak Niemcy w 1939, obwieszczali że Gliwice to sprawka Polaków
Nikt nie miał prawa zrobić takiej profanacji.
i zleceniodawców i przykładnie ukarać.
Polscy Tatarzy ukrywali członków Podziemnego Państwa Polskiego, żywili AKowców podczas okupacji