Reklama
Reklama
Warsaw
Reklama

"Na razie chcę iść do domu". Historia Feliksa Meszki, który przymusowo spędził 11 lat w szpitalu psychiatrycznym

15 grudnia 2015, 12:44
Feliks Meszka trafił do szpitala psychiatrycznego po tym, gdy sąsiedzi mężczyzny oskarżyli go o zastraszanie. Według nich pan Meszka miał mówić im "załatwię cię" i "wytruję cię". Bez przeprowadzonych przesłuchań i świadków sąd zlecił badania psychiatryczne, a następnie uznał, że pan Feliks "groził pokrzywdzonym słowami, które mogły wzbudzić i wzbudziły uzasadnioną obawę, że może dopuścić się przeciwko nim zachowań zagrażających ich życiu i zdrowiu", i nakazał umieścić go w szpitalu psychiatrycznym. Za takie przestępstwo może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat, tymczasem pan Feliks spędził na oddziale zamkniętym aż 11 lat.
Feliks Meszka trafił do szpitala psychiatrycznego po tym, gdy sąsiedzi mężczyzny oskarżyli go o zastraszanie. Według nich pan Meszka miał mówić im "załatwię cię" i "wytruję cię". Bez przeprowadzonych przesłuchań i świadków sąd zlecił badania psychiatryczne, a następnie uznał, że pan Feliks "groził pokrzywdzonym słowami, które mogły wzbudzić i wzbudziły uzasadnioną obawę, że może dopuścić się przeciwko nim zachowań zagrażających ich życiu i zdrowiu", i nakazał umieścić go w szpitalu psychiatrycznym. Za takie przestępstwo może grozić grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat, tymczasem pan Feliks spędził na oddziale zamkniętym aż 11 lat. / Agencja Gazeta / Fot. Dominik Gajda Agencja Gazeta
11 lat spędził w szpitalu psychiatrycznym pan Feliks Meszka, którego sąsiedzi oskarżyli o zastraszanie ich. Teraz po wyroku sądu, że decyzja o umieszczeniu w szpitalu bez jego zgody, zapadła z naruszeniem przepisów mógł wrócić do domu.

Powiązane

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama