Jak podkreśla przy tym, jego zdaniem, sprawy zaszły zbyt daleko. - Putin przekroczył czerwoną linię - podkreśla.

Zdaniem Wiktora Suworowa, krew ofiar tragedii MH17, jest na rękach Putina, a jego koniec jest bardzo bliski - podobnie jak całej Rosji.

Reklama

- Wie pan, jaka jest kondycja finansowa państwa Władimira Putina? Otóż jest ono zadłużone na miliardy dolarów. Wielkość tego długu jest przytłaczająca. W ostatnich latach Rosja zajmowała się głównie pożyczaniem pieniędzy na spłatę odsetek od swoich długów. W ten sposób jednak ten dług powiększała. Teraz - po tym, co się stało na Ukrainie - świat nie będzie już taki skory do dawania Putinowi pieniędzy - mówi były oficer radzieckiej armii w "Do Rzeczy".

Suworow ocenia też że Władimir Putin to "nie jest człowiek normalny".

- Czy ktoś normalny dałby skończonym idiotom tak niebezpieczną i zaawansowaną technologicznie broń jak system rakietowy Buk? Przecież to jak dać małpie granat - dodaje były oficer GRU.

Reklama