Do uprowadzenia Herve'a Pierre'a Gourdela przyznała się Dżund al-Chalifa, powiązana z Państwem Islamskim. Francuza porwano w niedzielę we wschodniej, górzystej części Algierii.
CZYTAJ TAKŻE: Państwo Islamskie grozi zabijaniem obywateli państw Zachodu>>>
Na nagraniu mężczyzna otoczony przez dwóch mężczyzn uzbrojonych w kałasznikowy wzywa prezydenta Francji do zaprzestania interwencji w Iraku. - Trzymają mnie tu jako zakładnika i proszę pana, panie prezydencie, aby zrobić wszystko, by wyciągnąć mnie z tej złej sytuacji i z góry panu dziękuję - powiedział Herve Pierre Gourdel.
Francuskie MSZ przyznało, że doszło do porwania francuskiego turysty, jednak nie potwierdziło autentyczności nagrania.