Biuro prasowe Prilepina przekazało, że z pisarzem jest wszystko "w porządku". Portal RBK napisał natomiast, że został on ciężko ranny.

Wybuch na trasie

Według źródeł, na które powołują się media, Prilepin wracał do Moskwy z okupowanych ukraińskich terytoriów. Po drodze zatrzymał się na posiłek. Do eksplozji doszło - według mediów - po tym jak pisarz ponownie wyruszył w trasę.

Reklama

Prilepin, członek partii Sprawiedliwa Rosja, brał udział w wojnie w Donbasie przeciwko siłom ukraińskim, jest związany z tzw. prorosyjskimi separatystami. Portal Ukrainska Prawda podkreśla, że jest on ukrainofobem.

Sprawcy zamachu

Odpowiedzialność za zamach na rosyjskiego nacjonalistycznego pisarza Zachara Prilepina wziął na siebie ukraińsko-tatarski ruch oporu Atesz - pisze w sobotę agencja Ukrinform.

Organizacja przekazała, że próbowała przeprowadzić napaść na Prilepina od początku roku. Wcześniej zwolennicy ruchu informowali, że rozesłali ponad 5 tys. wiadomości agentom i rosyjskim wojskowym z zadaniem zabicia Prilepina - pisze Ukrinform.

Ruchu oporu Atesz działa na okupowanym Krymie i zajętych przez Rosję terenach południa Ukrainy.

Doniesienia o pierwszych skutecznych zamachach organizowanych przez Atesz pojawiły się na początku lutego. Jak wówczas informowano, że partyzanci wysadzili w powietrze samochód, którym podróżowali dwaj oficerowie Rosgwardii.

Komentarz Zacharowej

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa, komentując zdarzenie, oskarżyła USA o zrobienie z Kijowa "komórki terrorystycznej".