Strzały przy granicy. Mężczyzna otworzył ogień do policjantów

Do incydentu doszło w niedzielę, 1 czerwca 2025 roku, w pobliżu miejscowości Schirnding, tuż przy granicy Niemiec z Czechami. Jak informuje telewizja Deutsche Welle, niemieccy funkcjonariusze próbowali zatrzymać samochód do rutynowej kontroli. Kierowca nie zareagował na sygnały, porzucił auto i rozpoczął ucieczkę pieszo.

Reklama

W trakcie pościgu mężczyzna otworzył ogień do ścigających go policjantów. Funkcjonariusze odpowiedzieli strzałami – napastnik został ciężko ranny. Pomimo natychmiastowej próby reanimacji, jego życia nie udało się uratować.

Kim był zastrzelony mężczyzna?

Zmarły to 47-letni obywatel Iranu, od wielu lat mieszkający w Niemczech, w rejonie Mannheim. Jak przekazała prokuratura w Hof, istnieje podejrzenie, że mężczyzna wracał właśnie z Czech, gdzie miał nabywać narkotyki.

W samochodzie znaleziono kilka paczek zawierających metamfetaminę – łącznie kilkaset gramów. Szczegóły dotyczące broni, z której strzelał, nie zostały jeszcze ujawnione. Policja podkreśla, że żaden z funkcjonariuszy nie został ranny.

Reklama

Tysiące funkcjonariuszy na granicach. Niemcy zacieśniają kontrole

Od września 2024 roku Niemcy przywróciły kontrole graniczne na większości odcinków, w tym również z Czechami. W akcjach codziennie bierze udział nawet 14 tysięcy funkcjonariuszy. Prezydent federalnej policji Dieter Romann zapewniał, że działania te są uzasadnione i nie budzą sprzeciwu sąsiadów.

Nowy minister spraw wewnętrznych, Alexander Dobrindt, już na początku maja zarządził wzmocnienie patroli w regionach przygranicznych.

Zwiększone kontrole przynoszą konkretne efekty i zwiększają bezpieczeństwo – powiedział w wywiadzie dla "Bild am Sonntag".

Śledztwo trwa. Niemcy badają kulisy tragicznej interwencji

Śledczy badają dokładne okoliczności interwencji. Na razie nie wiadomo, dlaczego mężczyzna zdecydował się na tak desperacki krok – ucieczkę i użycie broni. Niewykluczone, że obawiał się konsekwencji przemytu narkotyków.

Sprawą zajmuje się prokuratura w Hof, a niemiecka policja zapowiedziała publikację wyników sekcji zwłok i szczegółowego raportu balistycznego.